kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

homosome records – winnie the booh كلمات اغاني

Loading...

[producer tag]
hardstyl3r

[verse 1: gibbon]
przypalam se lolka w stumilowym lesie
winnie the pooh jest moim kolesiem
godzina dwudziesta, wychodzę w drogim dresie
i tak se myślę, gdzie mnie wiatr poniesie
kurwy, otaczają mnie wokoło ciągle tylko kurwy
nie rozumieją tego, że grunt pode mną równy
mam tego dość, chce im dać w kość, chcę im pokazać
że stać mnie na więcej
oni, nie wejdą na backstage
boli, złamane ich serce
goni, tu każdy za trendem

i mimo, że mają tu dużo pitosu, to chcieliby robić go jeszcze
bo tutaj na widok pitosu, ziomeczku, każdemu telepią się ręce
bo tutaj na widok pitosu, ziomeczku, każdy by mi walił po szczęce
i kiedy ich widzę przepełnia agresja nikogo z nich tu nie oszczędzę, leszcze

[chorus: gibbon]
młody, elokwentny drań, znowu drunk idę na odwyk
nieprzeciętny drań, znowu drunk idę na odwyk
nieb_n_lny drań, znowu drunk idę na odwyk
paranormalny drań, znowu drunk idę na–
młody, elokwentny drań, znowu drunk idę na odwyk
nieprzeciętny drań, znowu drunk idę na odwyk
nieb_n_lny drań, znowu drunk idę na odwyk
paranormalny drań, znowu drunk idę na–
[verse 2: hardstyl3r]
zielona atmosfera, zielona stratosfera
wszyscy tutaj po dwunastej odpalamy smerfa
bicik wszystkich jara a każdy jara bata
jara się ten splif a potem jara się baka
otwieraj opiekacz ona otwiera przede mną nogi
nie interesują mnie tu żadne krótkie związki
zara se polatam, polatam sobie ponad bloki
bo h0m_some to nie tylko jakieś dziwne plotki
trze_trze_trzecia po północy, my już wyszliśmy na miasto
one się tu ciągle do nas kleją, robi się tu ciasno
znów_znów_znów idę na odwyk, ale to już nie pomaga
dla mnie nie ma już ratunku, ciągle tylko tonę w dragach

كلمات أغنية عشوائية

اهم الاغاني لهذا الاسبوع

Loading...