kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kartel tcb – wspólny przekaz كلمات اغاني

Loading...

[scratch]
dzień dobry państwu, to polska produkcja
słuchaj się w tę muzykę. zobacz, co się święci

[verse 1: kroolik underwood]
muszę walczyć, kroolik atakuje
za mną kilka osób teraz stoi – siłę czuję
rozpoczynam atak z zaskoczenia
spod filara cienia
dość mówienia o głupotach. połączone siły
myśli w kieszeniach ukryte tkwiły
teraz je wyciągam. rzucam słowami
swoimi rymami
kartelowska szkoła w dzień i w nocy mnie woła
rozglądam się dookoła. “jest to hip-hop” kartel woła

[verse 2: zagmadfany]
nie mów, nie rób tego, czego byś żałował
nie jesteś kimś wybitnym. kto by tobą się przejmował
wychwalając siebie popatrz czasem w l-stro
ty tego nie dostrzegasz, błędów widzę mnóstwo
pierdolisz go szacunkiem, teraz go znajdź w samym sobie
bądź tolerancyjnym. wiedz, że ja też w życiu robię
rzeczy, w którym poświęcam się do samego końca
przyjaźń i szacunek dla mnie sprawa dominująca

[chorus: black&white]
co? zabolało?
[???] wciąż jest za mało
wznoś się [???] góry przenosi
boże! kochany, nie daj się prosić
co? rytmy anielskie
[???] linie nieziemskie
muzyko, królowo naszych marzeń
pozwól się zanurzyć w dźwięku nektarze

[verse 3: ak-14]
tak. w dźwięku nektarze, hip-hopu obszarze
połączone siły, nowe składy, nowe twarze
ja już nie marzę, pierwszy krok już postawiony
co, zdziwiony? robię swoje 2 – czas odsłony
nie ma na skróty, zobacz jakie starte buty
droga daleka, pod nogami wciąż od puchy
bez ogłuchych, każdy chce być numer 1
jesteś pewien, czy nie wybiję się. sam nie wiem

[verse 4: peemer]
nowy rok, cała trasa pewny krok
przewidziany zdarzeń tok
to na karcie tło trafiam w schemat
dzisiaj studio, jutro scena
rymów pod to epidemia
a więc przemilcz, przestań
stań dziś z boku
nie wynajdziesz antidotum
pbs wskroś centrum pmr wskroś bloku
krl gno i ufności wotum
ufności wotum

[scratch]
walcz, by wygrywać

[verse 5: lewa]
liryczna nimfomanka, ona jest we dnie
krąży w moim śnie owiana w mą wrażliwość
tworzę nowe obrazy z parafun’em przekraczamy próg świadomości
mistyczna gra w kości
w otchłań rzuceni dzika pszczoła i dwóch delikatnych twardzieli mówi zawzięciem
z takim dziwnym akcentem
tworząc własne bagno w staraniu łączą słowa z dźwiękiem
efektem muza, słuchając, cieknie mi ślina
[???] zaczyna mikrofonowa burza
zachwianie równowagi, wystawieni na próg
ale zawsze odważni dalej idziemy
w pancerzu boskiej niezwykłości do świata rozproszonego
kolorowe promienie wolności

[scratch]
tylko popatrz

[chorus: black&white]
co? zabolało?
[???] wciąż jest za mało
wznoś się [???] góry przenosi
boże! kochany, nie daj się prosić
co? rytmy anielskie
[???] linie nieziemskie
muzyko, królowo naszych marzeń
pozwól się zanurzyć w dźwięku nektarze

[verse 6: mroku/burza]
[m] niedużo o nas [m/b] słychać
[m] plakaty parę razy [m/b] widać
[m] tylko dzięki zapaleńcom hip-hop się [m/b] rozwija
[m] ludzie, tak trzymać, na polską strony [???] klikać
niedane o nas czytać, pozwólcie [m/b] nam oddychać
[m] muzyka musi ruszać, serce [m/b] musi szybciej pikać
[b] robimy zdrowy hip-hop. będziesz numer ten przewijać?
[m] jak wolisz krytykować, to e no stary wybacz
[b] to te gęby, co rozumy pozjadały
one mną nie będą [m/b] manipulowały
[b] jestem zdania “robisz, co czujesz”
na pewno się w jakiś sposób [m/b] wyprostujesz
[b] im więcej pracy, [m/b] tym lepsze zarobki
[b] na lipę nie wyjdą im złamane złotówki
[m/b] hip-hop [b] jest dla ciebie [m/b] kolo
[b] są słowa, [m/b] co cieszą i słowa, co bolą

[scratch]
czujesz to? widzisz to?

[chorus: black&white]
co? zabolało?
[???] wciąż jest za mało
wznoś się [???] góry przenosi
boże! kochany, nie daj się prosić
co? rytmy anielskie
[???] linie nieziemskie
muzyko, królowo naszych marzeń
pozwól się zanurzyć w dźwięku nektarze

كلمات أغنية عشوائية

اهم الاغاني لهذا الاسبوع

Loading...