kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​​​​​​antua – neon كلمات اغاني

Loading...

[intro]
mówię dzień dobry jak pko
ja to nie pierdolony, paradoks
idę sobie na górę jak paramount
pictures nowe, na ig se wstawię coś

[intro]
twój jebany life_work, to ja robię w rok
mam znajomych, może mnie zaprosi tok
fm się nie dotykam, bo bluetooth boi
mój rap napierdala jak paranoid

[chorus]
neon to światło w tunelu
a nie jesteśmy w burdelu
no chyba, że ktoś nie posprząta po sobie
to wtedy się wracaj skurwielu

[chorus]
nie każdy jest vipem
zdjęcia, klip, przez weekend
na ścianę chce płytę, mieć
ma się kurwa błyszczeć, yeah

[verse]
nigdy nie byłem na top floor
dawno już wszedłem na ostatnią prostą
piję wino, choć w sumie to samogon
i znowu sam, chociaż miałem być z tobą
[verse]
zapłaczą jeszcze nad płytą grobową
moją, ciszą niе dzielę się z tobą
wiesz to te chwilе, kiedy jestem sobą
no bo_no bo

[verse]
kiedyś wszyscy się śmiali
a dzisiaj żądam szacunku jak muhamad ali
tutaj mucha nie siada, panie numernabis
wycinam niezły numer, tak jak origami
i nie trzaskaj mi drzwiami, gdy nagrywam

[verse]
dla świata znikam
rzadkie momenty, gdy z zaciekawieniem klikam
i apsik, kicham

[verse]
bo w studio lipa
z ogrzewaniem i oddycham, normalnie tak jak u mnicha
mój puls to jest chyba dycha
na_ na to, że nie masz życia

[bridge]
wielu mi mówi, że wielu już było tu, takich jak ja
boże mój boże, fatalne fopa
moja muza elegancja francja
twoja to raczej włoska robota
[bridge]
włoszczyzna
jebać stereotyp, co złego nie ja
proste fakty daje, jak u bedoesa
wyzywali od psa, a dziś zobacz co ma

[chorus]
neon to światło w tunelu
a nie jesteśmy w burdelu
no chyba, że ktoś nie posprząta po sobie
to wtedy się wracaj skurwielu

[chorus]
nie każdy jest vipem
zdjęcia, klip, przez weekend
na ścianę chce płytę, mieć
ma się kurwa błyszczeć, yeah

[verse]
chyba pachnie ode mnie sukcesem
każdy chce parawkę pod nim złożyć, to bezsens
ziomki trenują mma, więc odłóż długopis
bo zmienimy aurę, na średniowiecza jesień

[verse]
chuja z tego miałem, przez całe dwa pierwsze lata
ale że chuj u mnie w naturze, to mi koło chuja lata
każde jedne nagrywki, to dla mnie mistrzostwa świata
a czas w kabinie jest cenny, i nie mija mi tak jak
[verse]
świetlne lata
dumne rodzeństwo i mama tata
za to babcia
mówi nie buduj przyszłości w rapach

[verse]
spadam babcia
studio nagrań
spalam bata
jak drukarka
ra_ta_ta_ta
plata, plata
znów mnie dogoniła data

[bridge]
bo czas
nie stoi w miejscu, wbrew kalendarzowi
ja ciągle szukam, a nie jestem w obi
tracę kontrolę, kiedy jestem w loży
i kac moralny, jakbym kurwa miał rogi

[bridge]
a w sumie do misia mi bliżej, kiedy jager wchodzi
to ci duszy nie ochłodzi
więc robię zapasy, tak jak wielbłądy
rodzi się problem, gdy nie jesteś zabezpieczony

[chorus]
neon to światło w tunelu
a nie jesteśmy w burdelu
no chyba, że ktoś nie posprząta po sobie
to wtedy się wracaj skurwielu

[chorus]
nie każdy jest vipem
zdjęcia, klip, przez weekend
na ścianę chce płytę, mieć
ma się kurwa błyszczeć, yeah

كلمات أغنية عشوائية

اهم الاغاني لهذا الاسبوع

Loading...