yugopolis - dzień pomyłek lyrics
piłem, piłem, piłem
“życie ci niemiłe?”
tak pytali bracia
gdym rozbijał szkło
jadłem, jadłem, jadłem
odkąd tam usiadłem
nim zmówiłem pacierz
osiągnąłem dno
snuję, snuję, snuję
opowiastki czułe
choć sam nie wiem na co
komu one są
spałem, spałem, spałem
popołudnie całe
na tym spaniu tracąc
we śnie czyniąc zło
tyle, tyle, tyle
tyle trosk co chwilę
ciągle kwitną nowe
gdy zalewam je
tyle, tyle, tyle
tyle trosk co chwilę
ciągle kwitną nowe
gdy zalewam je
piłem, piłem, piłеm
życie ci niemiłe?
tak pytali bracia
gdym rozbijał szkło
piłеm, piłem, piłem
w dniu pełnym pomyłek
by cierpienia skrócić
popełniłem błąd
tyle, tyle, tyle
tyle trosk co chwilę
ciągle kwitną nowe
gdy zalewam je
tyle, tyle, tyle
tyle trosk co chwilę
ciągle kwitną nowe
gdy zalewam je
كلمات أغنية عشوائية
- dover - soldier lyrics
- dr john - such a night lyrics
- hamilton joe frank and reynolds - annabella lyrics
- dirt nasty - lady killer lyrics
- clean living - in heaven there is no beer lyrics
- detroit emeralds - do me right lyrics
- adhemar de campos - pela fe lyrics
- chris hodge - we're on our way lyrics
- chairmen of the board - chairman of the board lyrics
- chasing corona - breaking the silence lyrics