
xscvridvs - fu lyrics
pierdolone życie chyba lubi ruchać mnie
boli, duży chuj szorstko mi wchodzi w dupę, ej
jednak to nie życie, sam posuwam się jak gej
white salami, zrobiło się trochę obrzydliwie nie?
dirty mind, dirty talk, w chuju mam co pomyślisz
za długo się przejmowałem, za bardzo brałem do siebie
zbyt wiele razy w swojej głowie przegrałem wojnę myśli
ale koniec z tym, rozumiesz psie? wyjebane mam w ciebie
więc zamknij ten ryj, wiem, zjebałem sobie życie
odbiję się od dna, czy może pokroję se żyłę
moje życie, mój wybór, spierdalaj z mojej drogi
mam ochotę coś rozjebać, na przykład wasze głowy
pierdolcie się wszyscy, jebane 2heady
pokruszę wam czaszki i odpadną dready
nie pomogą kaski, no bo leżą w rowie
a mama i tata nigdy się nie dowie
powoli rozkręcam się jestem na fazie
rzadko mi się zdarza ale jak jadę to jadę z kurwami
za nami już szmaty tej drogi nie przerwę
bóg z nami, chuj z wami, znakomicie
radzę sobie sam, czuję się wyśmienicie
jeżdżę jak pojebany robię co chcę
kiedy upadnę, prostuję nogi, wstaję
i mam wyjebane, gdy mnie nie rozumiesz wcale
nie biorę jeńców, nie patrzę za siebie
idę dalej prosto, zejdź mi z drogi zjebie
bo rozjebię ciebie i jebie mnie zjebie, że jebie ciebie w niebie…
trochę odkleiło mi się, no ale mówi się trudno
nie mam już czasu na te wasze całe chore gówno
nudziłem się całe życie, zobacz, gdzie dotarłem
wziąłem się za siebie, no bo już nie chcę być downem
i nie jestem debilem, jestem wybitnie mądry
trochę zakurzył mi się mózg, więc robię porządki
układam wszystko na półki, jak należy
segreguję piękną bibliotekę wiedzy
niektóre książki, zgubiły się, spłonęły
ale już stawiam nowe, nie ma biedy
wiele pustych regałów, coraz trudniej wypełnić
ale ciągle pracuję, by kiedyś się spełnić
lecz, żeby się spełnić, nie mogę się spermić
seplenić też nie wypada, żeby nie być
jak upoś, co w dzieciństwie upadł na zęby
moją misją cringe wannabe mc wyplenić
wyrwać z korzeniami wkurwiające chwasty
wyrzucić śmieci segregując plastik
wytworzono za dużo sztucznego tworzywa
wszystkie wszy wyniszczę, wyczyszczę ogniwa
tak jest kurwa, czas na jebane porządki
uporządkuję siebie, potem te jebane pionki
pochowam do pudeł, niech każdy zapomni
potem pochowam w glebie 6ft stay down b_tch
Random Lyrics
- bandgang biggs - flexed up lyrics
- luiz lins - cê que pôs o fim lyrics
- mband (rus) - о том, как я люблю (about how much i love) lyrics
- peter mccann - damned if i love you lyrics
- conep, coreano loco & cartel de corea - bellakorea lyrics
- buddy keys - i got a monster under my bed lyrics
- szxeer - chrome heart lyrics
- haijin & seeyaside - гик (geek) lyrics
- arciarez - toxicidad lyrics
- martyn joseph - one step up (2013) lyrics