wiśniosz - siadam polsce na mordzie lyrics
[zwrotka 1]
nie lubię kościoła, policji i boga
i państwa polskiego, nawiedził mnie demon
co myśli i czuje, innych nie kontroluje
non_stop nie ocenia i świata nie truje
w lipcu rozebrałem się przed panem
randomowe przeszukanie
letni dzień spędzony w celi
0,5 xanaxu na mnie mieli
brak recepty stany lękowe, dzieci niech się rodzą zdrowe
oby głośno nie krzyczały, bo pies lubi użyć pały
[przed_refren]
poprosiłbym o rozgrzeszenie, ale nadal mam marzenie
że przestaniemy się czuć winni, za to że jеsteśmy inni
[refren]
nienawidzę tego kraju w którym marznę cały rok
mono_chromatyczny świat wszędziе szare znaki stop
błąkam po omacku bo jest prawie zawsze noc
co dzień, co dzień _ budzę się i myślę czy to mój ostatni lot
[zwrotka 2]
jestem diabłem wcielonym, cenie miłość nie normy
w cudze życia nie wnikam, mądrząc się z ambony
i płacze gdy widzę, że wolność zanika
ja tu nie pasuje _ chyba wynajmę prawnika
prezydent, wszystkich hetero_polaków
zrobił mi, z kraju wielki dom strachów
chcesz przerwać ciążę? nikt nie spyta cię o zdanie
bo ktoś lepiej wie od ciebie, co dobre jest kochanie
[przed_refren 2]
stop _ który to już rok, męczę się w tej polsce
smucę się i złoszczę
raj _ chciałbym tu mieć raj ale palą wszystkie tęcze
po co znów się męczę?
[refren]
nienawidzę tego kraju w którym marznę cały rok
mono_chromatyczny świat wszędzie szare znaki stop
błąkam po omacku bo jest prawie zawsze noc
co dzień, co dzień _ budzę się i myślę czy to mój ostatni lot
(ostatni lot)
كلمات أغنية عشوائية
- earthgang - legendari lyrics
- kodak black - black cat (kunta kentae) lyrics
- mr. rango - all i need lyrics
- quiñ - bb lyrics
- dj murci - d i a b l o lyrics
- aizen - bom nisso lyrics
- jean sablon - merci a vous lyrics
- the shaka brothers - crawdad song lyrics
- mk - 17 lyrics
- kris kristofferson - scale lyrics