wiktor dyduła - santorini lyrics
nawet tu dociera szum morza
cała wyspa nagłośniona nim
po środku my, gdzieś nieopodal
karmimy kota, głodny przyszedł w nocy
czarna plaża tak rozgrzana, że nie dało się stać
piękna noc, no i gwiazdy, że nie chciało się spać
a o szóstej taki wschód, że nie było po co wracać
no i ty, taka jaką pamiętam nadal
santorini płacze po nas dziś
nie ukrywam, ja płaczę razem z nim
fruwa nam koc w tym rytmie fal
w naszych ciastkach wylądował piach
z tobą tu morze stało się możliwe
a słowo “może” utraciło sens
i tak od rana uwielbiałaś zdjęcia w słońcu jak sen
mam je nadal i wciąż usunąć ich nie umiem
horyzont z tobą nie miał końca i mogłem go zawsze złapać
wszystko, co przeżyłem z tobą pamiętam nadal
santorini płacze po nas dziś
nie ukrywam _ ja płaczę razem z nim
za nami zgrzyt zębami wlecze się
nie mogę znieść, że już sami odpływamy w nowe dni
dla ciebie nie chcę zamykać ich
santorini płaczе po nas dziś
nie ukrywam _ ja płaczę razem z nim
santorini płacze po nas dziś
niе ukrywam _ ja płaczę razem z nim
płaczę razem z nim
santorini, na plaży zostałem sam
santorini, na twarzy ten sam grecki wiatr
كلمات أغنية عشوائية
- bez cenzury - ulica nocą lyrics
- extreme music - hype yaself lyrics
- boniu - ateiści lyrics
- gradur - verre de sky lyrics
- zdob și zdub - dansuri lyrics
- elijah storm - this motion lyrics
- big cyc - homotubisie lyrics
- 8fire8 - polarity lyrics
- bronze nazareth - the bronzeman lyrics
- sebby666 - rooftop (prod. hisohkah) lyrics