white house records - lubię, kiedy kobieta... lyrics
[verse 1]
lubię, kiedy kobieta, lubię…
kiedy kobieta omdlewa w objęciu
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie
lubię, kiedy kobieta, lubię, kiedy kobieta, rozumiesz? lubię…
[verse 2]
lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi
gdy wpija się w ramiona palcami drżącymi
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem
dokładnie, lubię, kiedy kobieta…
[verse 3]
i lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia
lubię, kiedy kobieta…
[verse 4]
lubię to i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata
rozumiesz? w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata
كلمات أغنية عشوائية
- kwaide - drop da mask lyrics
- night beats - h-bomb lyrics
- pink lincolns - what was i thinking? lyrics
- jkt48 - serigala dan pride (ookami to pride) lyrics
- anna triz - agonia lyrics
- drabusheyka - do zera lyrics
- noelle - creep lyrics
- uki goñi - banners of liberty lyrics
- harley poe - herschell lyrics
- j hundo - hennessy lyrics