kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

warszawski - nie chcę iść كلمات الأغنية

Loading...

[verse 1]
pamiętam gościa, który był pewny, wiedział dokąd iść
chciał żyć w pełni i widzie dział po co żyć ma
była w nim iskra, by iść i wygrać wszystko
i lepszą zyskać przyszłość, ale w niej już nie ma go
patrzę w l-stro i nie widzę tego gościa
ten którego widzę dość ma już, rzeka zmieniła się w wodospad
każdy dzień tylko po to by dotrwać do końca
i nie budzić się rano z nowym wachlarzem zobowiązań
a muszę tam pędzić znów
i gubię ostrość wciąż jak tępy nóż, jak dzielny tchórz
nie mogę się odnaleźć tu z kolejnym rokiem
mija czas ja mijam go chwiejnym krokiem
myślę o tym czego nie ma dziś
i czemu trzeba iść naprzód gdy pewności nie masz czy
warto, nie czekam na odpowiedź, znam ją
i odbija się echem w głowie kiedy światła zgasną

[refren]
codziennie mam przed sobą bieżnię, ale nie chce iść
robię jeden krok w przód, żeby zrobić jeden w tył
ta sama pętla czasu to stryczek wokół szyi
im bardziej się zaciska tym bardziej tracę siły
codziennie mam przed sobą bieżnię, ale nie chce iść
robię jeden krok w przód, żeby zrobić jeden w tył
ta sama pętla czasu to stryczek wokół szyi
a to na co nas stać to wszystko wokół winić

[verse 2]
im bardziej obojętny stajesz się tym mniej cierpisz
łagodząc ból w ten sposób czekasz na jeszcze większy
straconych dni nie odbijesz jednym wykorzystanym
jeśli nie dziś to kiedy będziesz już gotowy na zmiany
tu nikt nie pyta czego chcesz, czego potrzebujesz w głębi
nawet jeśli jest czymś ważniejszym od reszty
duszę emocje, wychodzą ze mnie w noce ciemne
by za dnia udawać, że jest dobrze swoim „poker fejsem”
dziś na dnie butelki znalazłem szczęście
i niby jest fajnie, baw się póki masz czas, jasne
wykorzystałem go i przez to mam już rok w plecy
a oni chcą cieszyć się tym ze mną, skończ, przesyt
mam już tych samych chwil, sposób na ucieczkę
ale ta myśl przed snem ucieka ode mnie gdy wzejdzie
słońce, czekam na dzień, który będzie końcem, wiem że dojdę
wezmę odwet i po życie sięgnę wreszcie w normie

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...