kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wallet - magnolia كلمات الأغنية

Loading...

[refren: wallet]
solidny pogrom na tych klatkach (klatkach)
ignorancja jest kluczem do wymarcia
i walka, podtapianie się w tych bagnach
mnie ten obraz brzydzi jak jebana biurokracja
nawiedza mnie tu melancholia
nawiedza mnie do co dnia
ona pachnie jak, pachnie jak magnolia

[zwrotka: wallet]
w górę odpał, będę leciał jak jebana paralotnia
będę dolewał oliwy do ognia
póki nie osiągnę temperatury słońca
ej, ej, płynie serce
płuca, wątroba, bolą organy wewnętrzne
bolą stawy, kości, kręgosłup i mięśnie
boli psychika się załamuje coraz częściej
ej, ej, ja tego nie chce
twardym trzeba być, ja nie zdzierżę
już więcej, i pieprzę
ej, wysysają ze mnie energie te pierdolone kleszcze

ona mokra, czuję że wygrałem w totolotka
czuję że wygrałem w totolotka
chciała słodka być ale nie ma podstaw by
chciała mara nie ma rzuca tego lotka mi
leczę się potkami, idę w dól, idę w dól tymi schodkami
szary tłum, szary tłum, sypie postami x2
wolę te moda woda woda (wola woda)
cały dzień bonia wora wora, jestem ponad pomiar
nie ma tu takiego zioma co by nie podawał porad
co by nie dyktował życia co jebany koramolyskonaj
ej, nie potrzeba gnoja
walczę z demonami i się kruszy moja zbroja
znów łapię gibona, bo jest kolaborant
nie ma o czym gadać ulecepszyta persona
ale badam ludzi, mam do tego sonar
typy mnie nudzą więc idę na browar
wieczorna pora łapie mnie zmora
rozpalam pożar jebany piroman
ej, płonie całe miasto
na imprezach do rana światła nie gasną
panie w gaciach masło
panowie są głodni jak wilki
takie słodkie takie słodkie te dziewczynki
[refren: wallet]
u pogrom na tych klatkach
ignorancja jest kluczem do wymarcia
i walka, podtapianie się w tych bagnach
mnie ten obraz brzydzi jak jebana biurokracja
nawiedza mnie tu melancholia
nawiedza mnie do co dnia
ona pachnie jak, pachnie jak magnolia

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...