![kalimah.top](https://kalimah.top/extra/logo.png)
vkie - essa lyrics
[refren]
mały chłopcze proszę nie przeginaj, żaden z ciebie jest bandyta
po tych prochach nawet zwykła świnia to jebana afrodyta
a jak wątpiłeś to jeszcze chwila, szanuję czas bo szybko tyka
nie było was jeszcze na świecie kurwa jak siedziałem w rymach
jestem fresh ale nie jestem freshman, znowu mi pisze ta suka, chce jeść mnie
kurwa gówniaro ty wracaj na lekcje, wiem to że spuszczali się w ciebie leszcze
chcesz zjadać hip_hop, czy masz kompetencje na to? wpadłem do rapu po pensję
jakiś czas temu ja miałem do świata pretensje, czekam na to kiedy zdechnie, okej
[zwrotka 1]
siedzę po emie na ławie, na ławie po emie, suka rzuca mi spojrzenie
niby lojalna a łamie jak bebe się, ręka na szyi, nie myśli o tlenie
zaczynam w podziemiu jak pps, liczę tylko na hajs tak jak pzpn
jak jesteśmy w trasie to palimy każdą ze scen
spalone styki i zszargane nerwy, ciśnienia skoki
jestem klasykiem jak “dzieci z bullerbyn”, dźwięki mam w sobie jak na starej nokii
a wiem co masz w sobie, ty nic ciekawego i nawet nie zacznę rozmowy
chwyć mnie za berło lecz nie dam ci dotknąć korony, co to w ogóle za pomysł?
[bridge]
pa, pa, ye, ye, ye
ej, młody vkie, ye, ye
ej, slatt, ye, ye
[refren]
mały chłopcze proszę nie przeginaj, żaden z ciebie jest bandyta
po tych prochach nawet zwykła świnia to jebana afrodyta
a jak wątpiłeś to jeszcze chwila, szanuję czas bo szybko tyka
nie było was jeszcze na świecie kurwa jak siedziałem w rymach
jestem fresh ale nie jestem freshman, znowu mi pisze ta suka, chce
jeść mnie
kurwa gówniaro ty wracaj na lekcje, wiem to że spuszczali się w ciebie leszcze
chcesz zjadać hip_hop, czy masz kompetencje na to? wpadłem do rapu po pensję
jakiś czas temu ja miałem do świata pretensje, czekam na to kiedy zdechnie, okej
[zwrotka 2]
czekam na to kiedy zdechniesz ty, może wtedy zamkniesz wreszcie ryj
a wiesz to, nie jesteśmy “na ty”, mów mi per pan bo ten pan będzie zły
żart z kwejka, twój ziom zjebał się z krzesła, ha ha, beka
ulubiony spot to dla nich apteka, weź mi nie gadaj o lekach, wolę przyjebać, essa
[zwrotka 3]
essunia, twoja dziewczyna w necie to e_sunia
znow pytam siebie “gdzie umiar, łukasz?”
przecież nie chcemy byś umarł, łukasz
nie słucham co mówi ona bo to bura suka
jej stary burak a brat to helupiarz
10 iq a najbardziej się rzuca
trzymaj bachora żeby ci nie upadł
[bridge]
wiem jak jest
nie wiesz jak jest
wiem jak jest
nie wiesz jak jest ty
mmmm, ej, ej
okay, vkie, heh, slatt
[refren]
mały chłopcze proszę nie przeginaj, żaden z ciebie jest bandyta
po tych prochach nawet zwykła świnia to jebana afrodyta
a jak wątpiłeś to jeszcze chwila, szanuję czas bo szybko tyka
nie było was jeszcze na świecie kurwa jak siedziałem w rymach
jestem fresh ale nie jestem freshman, znowu mi pisze ta suka, chce
jeść mnie
kurwa gówniaro ty wracaj na lekcje, wiem to że spuszczali się w ciebie leszcze
chcesz zjadać hip_hop, czy masz kompetencje na to? wpadłem do rapu po pensję
jakiś czas temu ja miałem do świata pretensje, czekam na to kiedy zdechnie, okej
كلمات أغنية عشوائية
- pagne - diana lyrics
- bordeaux lip - interlude (minus) lyrics
- no style - hollow but you're sweet lyrics
- egreen - show & prove lyrics
- undeed - vida loca lyrics
- king henry - destiny lyrics
- bonde da stronda - 5 maluco lyrics
- eliane elias - na batucada da vida lyrics
- merkules - front page lyrics
- televisor - dangerous lyrics