
the analogs - słońce zachodzi lyrics

słońce zachodzi, kończy się dzień
brakuje sił, żeby uśmiechnąć się
w szkole nikt nie chciał powiedzieć mi
że gdy ją skończę, zacznie się syf
kumple mówili: “nie pękaj brat”
gdzie oni są? zostałem sam!
stoję pod bramą, pluję na bruk
i papierosa wkładam do ust
[ref]
słońce zachodzi, ja walczę ze sobą
by nie uronić łzy
by z mego gardła, które zaciskam
nie wydobył się krzyk
pośredniak ciągle pękał w szwach
pełny po brzegi takich jak ja
sześć na godzinę dali i chcą
żebym pracował próbnie przez rok
sześć na godzinę to żaden szmal
ale to jest wszystko co mam
w norze wilgotnej żyję jak szczur
dziewczyna w ciąży – pora na ślub
[ref]
słońce zachodzi, ja walczę ze sobą
by nie uronić łzy
by z mego gardła, które zaciskam
nie wydobył się krzyk
słońce zachodzi, kończy się dzień
brakuje sił, żeby uśmiechnąć się
kredyt, rodzina, praca i dom
życie ucieka, nie czuję go
mijają lata, miesiące, dni
jestem maszyną, nie mam już sił
w sercu, na dnie
wciąż tli się żal
że zmarnowałem najlepszy czas
[ref]
słońce zachodzi, ja walczę ze sobą
by nie uronić łzy
by z mego gardła, które zaciskam
nie wydobył się krzyk
oi!
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Lyrics
- zac rai - whiskey kisses lyrics
- nessa barrett - grave lyrics
- rahel getu - alguaguam romanized lyrics
- boreas - nach hause lyrics
- yedinci ev - kuzum lyrics
- shonen knife - she's the one lyrics
- lilly hiatt - been lyrics
- adam ostrar - kansas city lyrics
- blonds - let me in lyrics
- rbk (fra) - contre temps lyrics