szpiegowsky - raz przyjaciel, a raz wróg lyrics
[intro : szpiegowsky]
ej
pozdro pusz, pozdro nalson
ej, mm
raz przyjaciel, a raz wróg
raz ktoś żywy, raz ktoś trup
raz przyjaa_.. ej
i don’t wanna see you uh
dobra, dobra, ej
[zwrotka 1 : szpiegowsky]
raz przyjaciel, a raz wróg
raz ktoś żywy, raz ktoś trup
management _ wyszedł “duch”
wyszło “nie…” i “stan umysłu”
wszystko przez nienagraną 16_stkę
nie wiem w sumie, jak teraz zasnę
nie wiem w sumie, jak mogę to znieść
nie wiem też co, z czym ma się jeść
praca grupowa, a efekt to “sm_t3k”
nie pytaj więc “1le?”, rób se te “skrt, skrt”
nie mów więc “m0rd0”, bo nigdy nie wyszło
ludzie są “fake”, mówię więc “s33 y0u”
wtedy to przyjaźń była ważniejsza
myśli nasze były jak penthaus
raz przyjaciel, a raz wróg _ i don’t wanna se you (uh)
[zwrotka 2 : mr.pusz]
przyjacielu to nie pierwszy raz, kiedy skończył się nasz czas
nie zaufam ci już więcej, no bo ojebałeś mnie
raz przyjaciel, a raz wróg, raz znajomy, a raz tchórz
byłeś zwykłą pizdą, która chciała tylko kasy
także proszę wybacz mi, nie zapomne tego stary
[hook : szpiegowsky]
mmmm
ejj
wróg czy przyjaciel?
[zwrotka 3: nalson]
raz przyjaciel, a raz wróg
mam nadzieję, że nasze drogi nigdy się nie rozejdą
nie ważne co by się działo, też nie ważne która jest godzina
pisz, dzwoń śmiało, pomogę jeśli taka jest potrzeba
pamiętam, jak tylko ty byłeś przy mnie
jak wszystko powoli się sypało, podałeś mi pomocną dłoń
i kiedy wstałem z kolan to musiałem stawić czoła
bolesnej rzeczywistości
a teraz każdy mój sukces zawdzięczam tobie
[outro : szpiegowsky]
czasami są takie chwile, kiedy rozmyślasz nad tym co jest prawdziwe, a co nie. naprawdę, to jest dziwne… to jest straszne…
nie wiem
كلمات أغنية عشوائية
- friday gossip - briller plus fort lyrics
- romany rye - brother lyrics
- silent fall - one cold winter night lyrics
- friday gossip - back with brothers lyrics
- silent fall - tears of fate lyrics
- bruno mars - where did she go lyrics
- silent fall - world of secrets lyrics
- silent fall - i wish lyrics
- silent fall - haunted sights lyrics
- silent fall - forever and ever lyrics