kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

sznajder - żółć كلمات الأغنية

Loading...

[intro]

[refren 1]
i pytają się mnie ludzie, mordo jak w życiu
skłamałbym gdybym powiedział im, że brak przygód
a tych osób, których nie chcę, to już mam z tyłu
i nie ciągną się wciąż za mną jakby hiv, wirus
bez przyjaciół jestem jak wersy wiesz, bez rymów
ale niektórzy tu byli chyba przez przymus
manipulaaaa, tak nie można wieść prymu
strzały w stopy, ojcowie sukcesu bez synów x1

[zwrotka 1]
starzy przyjaciele mają nowe imiona
nie śledzę ich poczynań, a ty powiesz: ignorant
chwilę miewałem rozkminę
kurwa, kto mnie wykonał, (jak mogłem ich olać!?)
gdy dziś myślę o przeszłości, zwę to mądrość życiowa
paradoksy, topię rybkę, może i to jakieś bezeceństwo
znajomości są dziś szybkie, choćby trwały wcześniej wieczność
i co miało być tak przykre, przychodzi ostatecznie lekko
spytaj: co tam, podam witkę, lecz za moment dzieli nas odległość
ignorant, zjadam empatię zażarcie
no bo po co mamy sobie nerwy psuć?
gdy oni biorą emocje na lakier
ja w sobie rozsiewam dyskretny chłód
gdy ludzie robią coś tylko za papier
to nie rozumieją jak to jest być wiernym, cóż
więc zjadam empatię zażarcie
bo kurwa takich rzeczy nie chcę czuć!

[refren 2}

[zwrotka 2]
tyle latek jeden roczek rozbił w pył
gówno znaczę, gówno mogę, kto kim był?
gdy noce były takie dzikie jak zapominało się o spływie
spoko było być tym byczkiem, dziś zapraszam na corridę
duże loga do zdjęć ig zawsze były mi odległe
próżność ma te sztuczne cycki, a jajca z fiutem są na miękko
miało skończyć się na piwie i o szóstej rano w torebeczce
a jak szliśmy na policję, to tylko z rana sprawdzić trzeźwość
z nikim nie dzieliłem się strzyk-wką
prędzej zwitą z polskim królem
nadal mógłbym być krwiodawcą
lecz ma dobroć zmianom mogła ulec
zgorzknienie z domieszką frustracji
i w postaci żółci robię ulew
wrzuć mi całe swe życie na barki
jednak ile jeszcze mogę unieść?

[refren 3]

[outro]

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...