![kalimah.top](https://kalimah.top/extra/logo.png)
sez (pl) - wiejmy stąd lyrics
wiejmy stąd lyrics
[zwrotka 1: kedyf]
miasto otulone mgłą jak wełną
czwarta rano, setki aut mkną po euro
znów sztau, może uda się zdrzemnąć
jak wydobyć z ust “wow”, klnąc na codzienność
cel: taśma gdzieś w odlewni albo lager
skojarzenie słabe, ale jak na obóz, to tu mają labę
mózg nie oczekuje nagród
byle się upewnić, że się wydostałeś z łagru
masz papier z automatyki maszyn
dziś jak automat jesteś nikim, nie chcę straszyć
jeszcze z pięć lat i coś odjebiesz
siebie, e_e, masz dla kogo żyć, chłopaku niech się wiedzie
wiem co robią zmęczenie, frustracja i alk
niemiec powiedziałby “halt”
wciskam control, wciśnij pedał, jebać
jedźmy gdzieś, gdzie nic nie trzeba
[refren: magda wac]
wiejmy stąd, byle gdzie
może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej
wiejmy stąd, byle gdzie
może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej
[zwrotka 2: kedyf]
ponoć mają wielopaki w żabce
weź taki, zgub się na mapce, zwiej apce
zmień albo lepiej wyłącz, lokalizację
wiem, miło by było mieć wakacje
acz nie trzeba kapcanieć, bro
straćmy zasięg w trasie
weź ją na taniec, najlepiej zanieś ją
i nie mów, że nie przez próg
dawaj grabę, na moment stres i presję zgub
[refren]
[zwrotka 3: jimson]
napisałeś mail _ nie odpiszę ci
list _ nie odpiszę ci
dzwonisz _ nie słyszę
piszesz _ nie widzę
dotknij mnie i zostaw jak drzewo
świat jest w moich rękach, tylko teraz drży pode mną
audytorium pustych krzeseł
cień na ścianie, gdy mam osiem lat i gram [?]
[?], rytm, majk and brief, molly, splify z tym
nie mów policji nic
śmiesznie pani chodzi
ja tylko tak chodzę
nie mówiłem z nikim od czterech dni
gdzie jest ten ogień, co wypali oczy?
gdzie ten huragan, który urwie głowę?
gdzie woda, która przyjdzie i utopi
i odnowi obiekt, na którym stoję?
biggie umarł, gry zrobiły się inne
kupiłem chwilę za czterdzieści złotych w kinie
na jednej diecie chodzę cały czas głodny
wydobywamy we mgle hektotony smoły
my, będziemy rozmawiali długo co świt
my i umierali tylko ze starości
my, pokazywali palcem bramy nieba
będziemy istnieć w wybranych momentach
my, będziemy rozmawiali długo co świt
my i umierali tylko ze starości
my, pokazywali palcem nieba
będziemy istnieć zawsze, lepiej
patrz, będziemy istnieć zawsze, lepiej, tak
كلمات أغنية عشوائية
- uneek (uneekflow) - war* lyrics
- index case - living so muster lyrics
- triacs - gibborim lyrics
- dyl dion - distance lyrics
- mammal - the war lyrics
- jps (qc) - nettoyage lyrics
- ethosuave - no bap lyrics
- jahhlu - bubbles lyrics
- markizza - молчание девчат (the silence of the girls) lyrics
- ole paus - gamle haiens vise lyrics