
scope - kotari lyrics
refren:
na śniadanie taco w uszach pocztówka z warszawy
czeka nas kolejna jesień my wciąż tacy sami
ostatnio mam dosyć szumu lecę do kotari
by znów ujrzeć słońce i spokojnie wychodzić drzwiami x3
zwrotka i:
w dłoni rozbity telefon, w drugiej rozbita szklanka
ciągle renderuje ścieżki, a ta życia nieotwarta
wylądowałem tutaj a teraz lecę na marsa
złapałem takie flow, że sam sobie chcę je zabrać
ile zostało z branży ?
ile dni do wakacji ?
znowu za coś przepłacisz sorry takie mamy czasy
czas mi się już potracił, bo jestem na kotari
czerpać i odpoczywać takie na życie mam plany ziom
wow, robię w przyszłość skok, nic tylko to wziąć, enjoy
refren:
na śniadanie taco w uszach pocztówka z warszawy
czeka nas kolеjna jesień my wciąż tacy sami
ostatnio mam dosyć szumu lecę do kotari
by znów ujrzеć słońce i spokojnie wychodzić drzwiami x2
zakończenie:
robię sobie tak nieziemskie flow
czytaj to jak sk_masz, no to powiem ci, że jesteś ziom
Random Lyrics
- often forgotten - euphoria lyrics
- fimi guerrero - pack it in lyrics
- betweentheveinsandi - july lyrics
- love - can't find it lyrics
- tömmermenn - ren lyrics
- charlie curtis-beard - anime & chardonnay lyrics
- alixsep - guns lyrics
- baloo (ita) - confessione lyrics
- yoko ono & plastic ono band - moonbeams lyrics
- martin smith - holy lyrics