
sajan - kush lyrics
kush lyrics
[chorus]
ziomal jara kush
wychodzimy na dwór spalić tróję
łapię dobry mood
czego, czego, czego nie rozumiesz
jager w kubku z kfc
a w torbie mocniejszy trunek
mija parę chwil
wkoło bardzo, bardzo dziwni ludzie, yeah
[verse 1]
kolo nabija lufę, wkoło nas nie ma nic tylko jakieś zadupie
czarna beta i dwuseta, łycha z żaby za stówę
jakaś fajna koleżanka pyta się o mój numer, okej (okej, okej, okej)
chcesz mój numer, no to sprawdź youtube (check it out)
ja tu wciąż pracuję, haruję za dwóch (work hard)
a ty dalej nie wiesz, co to znaczy ból
wpadam w paranoję i dlatego mam poryty łeb
chyba już nie myślę odkąd całkiem utraciłem sens
nie te lata byku, teraz dużo gorzej czuję się
wypiję za zdrowie twoje, moje, no i wasze też, oh
podaj szkło (ziom, ziom), tak całą noc (wow, wow)
słyszę głos, (yo, yo, ej), let’s go
jasne światła biją w oczy, które nie chcą spać
czasem krzyczą do mnie meble, no a czasem świat
tańczę w deszczu, podziwiając znów księżyca blask
na tej ziemi chciałbym tylko kiedyś pozostawić ślad
[chorus]
ziomal jara kush
wychodzimy na dwór spalić tróję
łapię dobry mood
czego, czego, czego nie rozumiesz
jager w kubku z kfc
a w torbie mocniejszy trunek
mija parę chwil
wkoło bardzo, bardzo dziwni ludzie, yeah x2
[bridge]
to nie lexus, szybkie fury, mało czasu, to bez sensu
najebani tak siedzimy sobie w pięciu
gra mój track, to nie tak, jestem chyba po dziesięciu shotach
[verse 2]
tak pijany w trzy dupy, a obok ani jednej
tak je ciągle przewijam i w końcu tworzę pętle
wstawiam foto na insta po jebanym koncercie
ziomek stawia pół litra, ale ja nie chcę więcej
bo chcę ciebie mała dzisiaj tylko tańcz i tańcz
ale słodka, to_to zbrodnia mieć tak piękną twarz
balety do rana, nie chcę mi się jeszcze spać
próbuję zapomnieć o tym, że wciąż mi ucieka czas
[pre_chorus]
ziomal jara kush
wychodzimy na dwór spalić tróję
łapię dobry mood
czego, czego, czego nie rozum…
[chorus]
ziomal jara kush
wychodzimy na dwór spalić tróję
łapię dobry mood
czego, czego, czego nie rozumiesz
jager w kubku z kfc
a w torbie mocniejszy trunek
mija parę chwil
wkoło bardzo, bardzo dziwni ludzie, yeah x2
Random Lyrics
- lil spenny - take it to the back lyrics
- nelkain - jack lyrics
- ysy a, club hats & sponsor dios - trap de verdad lyrics
- bananirou - el rap del hornet lyrics
- trin-i-tee 5:7 - we know lyrics
- leiva - stranger things lyrics
- yamorfey, see d - на стенах lyrics
- consvmer - erklärt euch lyrics
- wouter hamel - mister socialite lyrics
- mertigo - bütün gece lyrics