radek lis - wspomnienie lyrics
Loading...
mimozami jesień się zaczyna,
złotawa, krucha i miła,
to ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
która do mnie na ulicę wychodziła.
od twoich listów pachniało w sieni,
gdym wracał zdyszany ze szkoły,
a po ulicach w lekkiej jesieni
fruwały za mną jasne anioły.
mimozami zwiędłość przypomina
nieśmiertelnik żółty – październik,
to ty, to ty, moja jedyna,
przychodziłaś wieczorem do cukierni.
z przemodlenia, z przeomdlenia, senny,
w parku płakałem szeptanymi słowy,
młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
od mimozy złotej – majowy.
ach, czułymi, przemiłymi snami
zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
w snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką.
كلمات أغنية عشوائية
- tomarts - dont blame me lyrics
- jason bajada - tiens le coup lyrics
- eddie meduza - jaqueline, jaqueline lyrics
- diljit dosanjh - kharku lyrics
- jamiroquai - revolution 1993 - remastered lyrics
- neljä ruusua - tahdon lyrics
- byu vocal point - noyana / come, come, ye saints lyrics
- 57th street rogue dog villians - constantly dirty lyrics
- karnivool - a m war lyrics
- bjrs hussain - stay lyrics