quo vadis (pol) - portret [duplicate to delete] lyrics
Loading...
opowiem wam historię
jak ze snu złego
na skraju jaźni czasu
przez boga wyklętego
w opuszczonym domu
żył starzec bez oczu
miał dar – wyrywał dusze
na płótna je przenosił
i kiedy stałem tak u drzwi wahałem się
do farby wlewał krew i mieszał modląc się
przeklęty dzień gdy z nim spotkałem się
gdy portret już do ściany został ukrzyżowany
na moim ciele rosły nie zabliźnione rany
nocą słyszałem szepty, krwawiły moje rany
z każdym dniem mocniej czułem się oszukany
i kiedy widzę jak on nienawidzi mnie
z mych ran się leje krew a on uśmiecha się
przeklęty dzień gdy z nim spotkałem się
كلمات أغنية عشوائية
- ziqui - harvey weinstein lyrics
- the fixx - rules and schemes lyrics
- erik santos - medley (ikaw ang lahat sa akin / narito) lyrics
- черnовик (chernovik) - ракета (rocket) lyrics
- timmygotdammit - you do me lyrics
- carroll free - the wreck of the old number 9 lyrics
- loui froia - these words lyrics
- cruel intentions cast - breakfast at tiffany's lyrics
- jill sobule - our america back lyrics
- vusi nova - ndizakulinda lyrics