
quebonafide - freestyle lyrics
[zwrotka 1: quebonafide]
nie kameruj bez pardonu
znajdź dublerów i aktorów
słowa z ust lecą jak ołów
to dla moich fanek, co jeszcze nie widziały tamponów
nie kupujcie fentanylu na czarno
nie kupujcie drogich ciuchów _ nie warto
nie kupujcie narkotyków i alko
zostańcie raperami _ to dostaniecie to za darmo
byłem schlany, szemrany, naćpany na blokach
karany, witany, żegnany na pokaz
szemrany, rzucany, wrzucany do błota
i za długo niezrozumiany, żeby dziś bełkotać
dzisiaj jestem gwiazdą rocka bez tuszu przy oczach
ciebie jeszcze nie mam w oku, ale tuż przy oczach
dzidzia płacze mi na mailu, że ją rzucił chłopak
i żebym nagrał jakiś filmik “michał proszę, wróć!”
ja nie jestem miś z krupówek, mała, alles klar
kręcisz, jakbyś miała dostać za to palmę w cannes
morze wódki, tak jak dawid _ nadal szukam fal
pod stopami andy, jestem pierdolony buzz astral
wow, znaczy się, że właśnie zwiedzam peru
wow, ayahuasca jak veritaserum
wow, nikt tu nie śni o wiktorii, czemu?
bo nie ma dżemu, okej
byłem na kolacji z rammstein, wywaliłbyś jęzor jak einstein
chcę więcej metalu, lecę to jak paluch, zagryzę te suki jak amstaff
byłem na kolacji _ dobra, nie będę się chwalił jak dzieciak
i mam wyjebane na gadki o sianie, chcę tylko, żeby była heca
więc cztery tysiące dziennie, jakbym zbudował kapitol
te kundle są niewierne, a chcą świrować hachikō
te suki może słodkie, ale sztuczne jak ksylitol
wchodzę z butem na dywan, cała sala incognito
każdy mój dzień to met gala, ej
wchodzę se w niebieskim polo, ej
oni widzą, jak to hula, ej
oni to wiedzą już, kolo, ej
oni widzą, jak to hula, ej
pozdrowienia radio newonce
pozdrowienia radio newonce, pozdrowienia solar
[przejście: quebonafide & solar]
to nie jest hip_hop i nigdy nie będzie hip_hopem!
to nie jest hip_hop i nigdy nie będzie hip_hopem!
to nie jest hip_hop i nigdy nie będzie hip_hopem!
to nie jest hip_hop i nigdy nie będzie hip_hopem!
[zwrotka 2: solar, quebonafide]
mam cię na dwa strzały tak jak złoty elf
masz takie parcie, że nie możesz zejść z tronu
by tu dotrzeć z domu to okrążył razy pięć globus
jedzie swoją teslą na dywanik do x_komu
szef na niego krzyczy bo zrobił za mało lodów
jak tak dalej pójdzie się przesiądzie w jakubowóz
wszystkim ściemnia, że już przestał pisząc płytę po kryjomu
cześć mam na imię jakub, jestem poklaskoholikiem
nie czytałem propsów na mój temat chyba z weekend
myśli, że wyprzedał stadion, a to przecież interwencja
uzależniła cię atencja chcemy żebyś przestał
urojenia wielkościowe pchają cię do galaktyki
co ci dziś zostało zrobić z życia reality
to robimy najaktualniejsze zdjęcie z quebonafide mam
i sam sobie to zrobiłem, pa
[outro: quebonafide & solar]
sami sobie to zrobiliśmy
sami sobie to zrobiliśmy
sami sobie to zrobiliśmy
sami sobie to zrobiliśmy
كلمات أغنية عشوائية
- flo rida - radio lyrics
- esteman - true love lyrics
- yung skrrt - r.k.f. lyrics
- sens unik - demie-lune lyrics
- lucky fonz iii - ik heb een meisje lyrics
- 105 - sl1 lyrics
- julión lvarez y su norteño banda - y asi fue lyrics
- grand corps malade - les 5 sens lyrics
- crow women - born of the elements medley lyrics
- mrheada$trendy - discord freestyle lyrics