
pola chobot & adam baran - listopady lyrics
Loading...
półszeptem wdziera się
przez szpary starych szyb
jak wirus złodziej rak
chce drążyć we mnie korytarze
od stóp przez bladość ud
kanałem wprost do ust
listopad wlewa mi
niepokój strach i głód
wtulam się w ciebie
rdzewiejąc uciec chcę
nim jesień podła tak
wydrąży we mnie korytarze
wydrąży we mnie korytarze
powlekam chrząstki twe
w błękitny gruby plusz
ze ścięgien plotę koc
niech skrywa grzeje gdy nadejdzie mróz
wtulam się w ciebie
rdzewiejąc uciec chcę
nim jesień podła tak
wydrąży we mnie korytarze
wydrąży we mnie korytarze
wtulam się w ciebie
rdzewiejąc uciec chcę
nim jesień podła tak
wydrąży we mnie korytarze
wydrąży we mnie korytarze
كلمات أغنية عشوائية
- zayallcaps - boy (v) lyrics
- beast 1333 - misery lyrics
- umsy & diklor - agents of influence lyrics
- iayze - contemplating president lyrics
- tul8te - توو ليت - lesa baree’ - لسه بريء lyrics
- lorkin o'reilly - jubilee lyrics
- zuro - madden lyrics
- رامي صبري - bahebek ya omy - بحبك يا أمي - ramy sabry lyrics
- baglife tee & ysr gramz - talking loose lyrics
- hardmvth - lina lyrics