
paweł bokun - e lyrics
mój pradziad znał się na kołach
niby nic, a weź to wygnij, to i dyktę ciężko!
więc giął i łamał, młodych nikt nie rai
spodnie je imadło, to weź pas i zwęż go
krzyż jest prostszy a i zgiąć go grzech
a jak ci sm_tno _ nowy będzie stał za rok
więc duma, duma i się złapał za struganie krzyża
czasem łapał też za bok
dziadek miał dość złej energii
choć na tyle mało żeby wciąż mieć i być
więc poznał szybko się z teslą
ale żadnych nazwisk, dumny byłby z niego kić
choć zły na ojca nie dotyka krzyża
jedno oko na sklepienie, drugie sklep
wiec duma, duma i się złapał za lampiony wokół krzyża
czasem też za łeb
ojciec miał już to i to i umiał to i owo
już za późno, chciał czy nie chciał
ojciec zły i dziadek zły, to był prawdziwy
prl_owski problem trzech ciał
wiec duma, duma, łączy drewno z prądem
bo dziedzictwa przеcież nie pogoni, gdzież!
łapał się za nuty aż drżała ziеmia!
łapał się za organ inny _ serce _ też
a ja złapałem się na tym że chcę uciec…
كلمات أغنية عشوائية
- ribs - even lyrics
- rigmor gustafsson - it's all there lyrics
- ellen mcilwaine - toe hold lyrics
- lorie - parle lui lyrics
- hudson henry - time to move on lyrics
- cachalote - caminho inverso lyrics
- claude françois - aime moi ou quitte moi lyrics
- gabrielle - 5 o'clock lyrics
- demba nabé - every day lyrics
- bryson knoel - boston lyrics