partyzant - oddech كلمات الأغنية
znowu masz problem, a już powinieneś zmądrzeć
masz dwadzieścia parę lat i rwiesz się z motyką na słońce
ciągle próbujesz dostrzec jakiś fortel
aby odwlec co istotne, bo prościej jest zapomnieć
proste, po prostu problem musi dojrzeć bo
jak na ironie ten problem ma płodzić progres ziom
ledwo wiążesz koniec z końcem
kiedyś stopnieją te sople i kiedyś będzie dobrze
kiedyś, właśnie, a dziś nie masz sił by się podnieść
a kiedyś zawsze mówiłeś, że wszystko osiągniesz
ręce pomocne odrzucasz przez chorą fobię
bo niby sam sobie dasz radę a widocznie jest odwrotnie
znowu zawiodłeś i odczuwasz to tym mocniej
im mniej spraw tu ogarniasz, im mniejszy jest porządek
łapiesz oddech jakbyś chciał wyczuć w nozdrzach ślad
szlaku rozwiązań spraw co przygniatają co dnia nas od lat
wciągasz smog miejskich doznań
stawiasz kolejny krok, wzrok wbity w ten krajobraz
obraz to rozmyty błąd cięć po kosztach
bo tu każdy kombinuje nad kopułę się wydostać
wodospad postaw zmusza nas do aktorstwa
no bo nawet jak jest źle nie możesz po sobie dać poznać innym
że jesteś słabszy od innych
bo ponoć znasz się tyle ile usłyszysz od nich
dzisiaj nikt z nich, nie chcę wiedzieć o czym myślisz
chcą budować relacje na zasadzie strat korzyści
tkwisz w tym, choć na moment chcą cię wyrwać
złapać haust powietrza, w końcu poczuć wiatr na skrzydłach
dziś masz inny priorytet niż reszta
pieprzony rolling stone, brudne trampki na podeszwach
toczy się spektakl, ci sami ludzie i miejsca
ale widzisz wciąż coś sprzęża i jak z tym losem się sprzęgać
jak w piersiach czujesz ciężar spalin
ci co mają miękkie serca muszą mieć dupy ze stali
z życiem za bary, choć wciąż boisz się zmiany
to resztkami wiary próbuje spiąć wszystko w ramy
drobne sprawy zwykle przysłaniają większe
a przyznać się do porażki w tym wszystkim jest najtrudniejsze
chyba, wybacz, nie chcę mówić bywa
jedyna alternatywa zdobywać bo czas upływa
ta, wciąż oddychasz i nawet już nie pytasz
po co, jak, dlaczego, w żyłach pływa kofeina
odbywasz podróż stąd po nieznanym szlaku
partyzant, codzienne realia z życia polaków
كلمات أغنية عشوائية
- isabelle boulay - je t'oublierai كلمات الأغنية
- mark fortino - a prayer for humility كلمات الأغنية
- chris stapleton - them stems كلمات الأغنية
- maître gims - marabout - freestyle instagram كلمات الأغنية
- project beasts - farewell كلمات الأغنية
- matty mullins - i choose you كلمات الأغنية
- enzo dong - italia uno 2.0 [2nd roof x r1 remix] كلمات الأغنية
- grayscale - slipping away كلمات الأغنية
- prada west - quick16 saturday - instalment #22 كلمات الأغنية
- ラミーラビリンス/アム(cv.愛美)・ルーナ(cv.工藤晴香) - wing of image(tvサイズ) كلمات الأغنية