
pan szaman - rykowisko lyrics
po nocy chodzę znów
dotyka mnie czego się dotknąć nie da
płonie mi w dłonie buch i płonie w dłonie
ręce myje znów, aż skóra też mi płonie
ale nie boli mnie nic, bo leczysz mnie ty
jak okultystyczna, w czerni skąpana
seksowna wiedźma ma
ja też magią władam, lecz przed tobą padam
bo urok twych słów, sm_tki mi z palców
wykrada aura twa
do serca zapada cierpienia absorbcja
ktoś szeleści mi w palcach
i w tych ciemnych krzakach
mnie przeraża rykowiska pogłos
wiem, że w cieniu coś oddycha w nocy krwawego księżyca nie tylko ja czyham
ja wiem, że mi nie stanie się nic
bo jestem jak ty: mroczny, magiczny, dziwny
i kiedy nastaniе czas, zabierzesz was zwąd, wiem, wiеm
wyłaniasz się z mroku
zakłócasz mój spokój
zostawiasz w amoku
ale w zamian dajesz mi ten rytm
Random Lyrics
- the framers - cheater lyrics
- dan reeder - speed king universal lifestyle lyrics
- deen squad - live to give lyrics
- odioz - трое в лодке (three men in boat) lyrics
- amble - the commons lyrics
- fernanda abreu - bidolibido lyrics
- bleood - cuud not care less lyrics
- bluume - smile :) lyrics
- winner (rock) - burden mesmerizing cover lyrics
- 7even (artist) - лето 2005 (summer 2005) feat. proza lyrics