ozzie ozzie - obwodnica lyrics
Loading...
[zwrotka 1]
żółte bloki, to jest młody ozzie
papierowe makarony, karambole ciągle
karkołomne gnoje w nocy, karaluchy twojej liryczności
telefony w mojej głowie
niech ktoś w końcu kliknie odbierz
klub umarłych kleptomanów pije colę na śniadanie
są pożary i latawce, nienawidzę dzbanów
wpadam w wir, wir nazw
wir, wir , wir wittgenstein
więc z orła białego ty se wpadaj na tel awiw
robisz pif, pif-paf i chcesz w kiwki braw
czasem boję się, że mam wszystko zupełnie za nic
przewiezione skurwysyny mają gorszy life niż ja
dzwonię do byp-ssu i dostaję dziesięć nowych nazw
dam ci kilo kwasu, żebyś tylko przestał mówić “ja”
całe życie to maraton potłuczonych waz
كلمات أغنية عشوائية
- chica sobresalto - mejor que nadie lyrics
- the visual (nl) - no one knows lyrics
- jack layne - blue velvet lyrics
- barry jhay - money lyrics
- suman kalyanpur & mukesh - yeh mausam rangeen sama lyrics
- dalton moon - mornin’ lyrics
- david bowie - the supermen [bowie at the beeb] lyrics
- леван горозия (levan gorozia) - дичь (fowl) lyrics
- lena papadopoulou - μόνη μου και πάλι (moni mou ke pali) lyrics
- the sunset kings - pompeii lyrics