kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

obi - krew كلمات الأغنية

Loading...

[refren]
dajcie mi więcej
ile mam siebie we mnie?
dopijam coraz prędzej
gdy chcą łapać mnie za rękę
robiłem dużo mniej, kiedy zajmowali mi miejsce
generowali słowa za pengę i granie w esce
nie wspominałem kto mym bossem był
zmarnowałem kilka osób, kilka wartościowych chwil
co by było gdybym jednak wtedy siebie nie zabił
wspominam momenty, gdy wylewana była krew z żył

[zwrotka 1]
przejdziemy razem poziom level hard
zmieniłem piny moich wszystkich kart
oni chcą tańczyć, a ja nadal gram
oni chcą tańczyć, a ja tańczę sam
dirty dancing, skurwysynu leje full
brałem całości dla siebie
mam z kim dzielić się na pół
mam z kim dzielić życie w streecie, choć to nie jest wyspa mgieł
miało wyjść wszystko po myśli i wyszło będzie jak jest
nie przypominaj mi tych brudnych plam
i nie wysyłaj już przypomnień na ten pierdolony snap
od 1000 do góry liczę, gubię się w sobie sam
jak suce nadal nie odpisze, to nie proszę o spam
nie odpowiadam, bo nie mam tu nic do powiedzenia
czarne i białe, często są tutaj do pogodzenia
gdy sam siebie zostałem, często nie mówie mu siema
alkohol zmył z nas żale marnego mego istnienia

[refren]
dajcie mi więcej
ile mam siebie we mnie?
dopijam coraz prędzej
gdy chcą łapać mnie za rękę
robiłem dużo mniej, kiedy zajmowali mi miejsce
generowali słowa za pengę i granie w esce
nie wspominałem kto mym bossem był
zmarnowałem kilka osób, kilka wartościowych chwil
co by było gdybym jednak wtedy siebie nie zabił
wspominam momenty, gdy wylewana była krew z żył

[zwrotka 2]
kiedyś w końcu powiem cała prawdę im
kiedyś napisze bezsensowny rym
kiedyś może się przyznam do moich win
zawdzięczam wszystko tylko jej nie im
albo gdy weszli na mnie z góry, gdzie ktoś już mnie zjebał
powtarzam słowa i słowa, słowotok nie ulewa
ktoś coś pierdoli, a ja nadal im tu będę śpiewał
zatańczą do mojej muzyki [?]
nie pozostawiłem nic po sobie bo
barykady, bal-strady, barman robię basketball
[?]
jakoś dotoczę się do mety, a ty lepiej już skończ

[refren]
dajcie mi więcej
ile mam siebie we mnie?
dopijam coraz prędzej
gdy chcą łapać mnie za rękę
robiłem dużo mniej, kiedy zajmowali mi miejsce
generowali słowa za pengę i granie w esce
nie wspominałem kto mym bossem był
zmarnowałem kilka osób, kilka wartościowych chwil
co by było gdybym jednak wtedy siebie nie zabił
wspominam momenty, gdy wylewana była krew z żył

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...