obi - kiedyś bym oddał rękę lyrics
[zwrotka 1]
nie wiedziałem, że tu będę tkwił aż przez tyle lat
do ostatniej kropli krwi będę skrywał twarz
jeśli będzie trzeba zabiję, zabiję się
a nie płakał nad rozlanym winem przez cały dzień
nikt nie szanował mnie przede wszystkim ja
na kogo możemy być źli bo chyba nie świat
nie rozumiem moich wad ani zalewania
nie rozumiem nawet tego co mi powiedziałaś w twarz
i już pierdolę wychodzenie na mróz
jestem w piekle, które ktoś zaryglował na klucz
parę stów nie kosztuje medykament na ból
więc stój tu póki mogę zachować luz
[refren]
chcieli coś więcej więcej więcej więcej dać to głośniej
kiedyś bym oddał rękę, dzisiaj tą ręką bym dostał w mordę
chcieli mnie zakopać w piach ale zakopać się nie dałem
chcieli bym grał to dalej ale już nie chcę wcale
[zwrotka 2]
potrzebuję zawartości do szkła
może nie jesteśmy tacy jakich chciał nas świat
puść to i powiedz mi czy według ciebie to ja
nie sądzę ale mogę zostać i tak
rip dla nas [?] nadal dudni bas
czemu tłum nas osacza, gdzie mój pustostan
pić ale potem muszę prosto stać
dziś nic ale potem razem z nami cały świat
zgubię się jeszcze raz to ześlij proszę deszcz na ziemię
dla ciebie jestem tu
[refren]
chcieli coś więcej więcej więcej więcej dać to głośniej
kiedyś bym oddał rękę, dzisiaj tą ręką bym dostał w mordę
chcieli mnie zakopać w piach ale zakopać się nie dałem
chcieli bym grał to dalej ale już nie chcę wcale
كلمات أغنية عشوائية
- reason - bless the booth freestyle lyrics
- borirock - yerky lyrics
- клава кока (klava koka) - пьяную домой (drunk to home) lyrics
- banda mel - fraternidade lyrics
- bortoti - rotina (acústico) lyrics
- beshenitar - inside the mind of a misanthrope lyrics
- your broken hero - a letter to ashley lyrics
- jordan markus - can't look away lyrics
- zeeba - i got you lyrics
- eshé all day hues - mine for the time lyrics