nps - taki jestem كلمات الأغنية
[intro: dj jutas]
mam te zajebiste sk!llsy
jestem po prostu rap-sukinsyn
[zwrotka 1: badocha]
ja już taki jestem, kurwa, rzucam mięsem
po wódzie, nie kresce, kurwa, dużo przekleństw
pierdolę, pieprzę świnie, a nie pieszczę
pod bazuchą jeszcze skirtany w200
s.o.s., najebka na horyzoncie
[?], jestem, kurwa, na majorce
tcw, esperal, nietrzeźwość uwiera
szybko jak gazela, słodko, belwedera
tera, elo
[zwrotka 2: grudo]
krótko tak i nie pierdol mi tu panno
pokazuję chamstwo i w dupie mam to
ja to król na melanżu, a nie król na banknocie
wiem, jaki jestem i co mam na koncie
nie mam miliona, ale życie pełne wspomnień
moje serce bije coraz mocniej
znasz mnie, to wiesz, kiedy wybucham jak dynamit
wtedy setki chorych myśli w mojej bani
[zwrotka 3: ładzik]
jaki jestem, wiem doskonale, powtarzam to stale
bo choć chudy i niski, zawsze ja przewracam salę i talent
w głowie mam balet, trochę wad i trochę zalet. co dalej?
może mi nalej, bo w ten sposób topię żale
czasem biegnę przez życie jak forest
uciekam od problemów i miewam myśli ch0r-
z życia biorę tyle, ile tylko zabrać można
[?] po mnie poznasz, o tym jak już nie poznasz
[zwrotka 4: bąbel]
chcę być życia królem i żyć bez presji
ale zamiast tego czuję własny wstyd jak flexxip
tracę kwit i resztki zdrowego rozsądku
gdzie jest tip i bletki, polej lufę żołądku
ej, taki jestem, mam wczutę się zmieniać
ja potem to pieprzę znów z wyrzutem sumienia
jaki skutek, ziom, nieraz, nie wiem jaki dzień tygodnia
bro kiepskie, wiem, dobre, ale, kurwa, zmień [?]
[zwrotka 5: wiciu]
jestem jaki jestem, jak chcesz mnie zmieniać
to lepiej zmień swoje zamiary od teraz
ja rap nagrywam, pluję, piję
ja żyję jak lubię i lubię jak ledwo żyję
wiesz, jestem wyluzowanym gościem
zazdrość, zawiść, zemsta, to jest mi obce
bo choć dwa minusy dają plus
dla zła nie czynią dobra, słuchasz do końca
[zwrotka 6: spajder]
piątka, brat, znów daję przekaz za szyby
za szarego muru, gdzie [?] kują w dyby
i co by było gdyby, że prawdziwy, nie na niby?
taki jestem, znam te tryby, na karku ponad dwie dychy
i choć życie zmienia, wciąż zajawki są te same
na spontanie nagrać zwrotkę zaprawioną dobrym gramem
i tak leci bat za batem [?] idzie ze światem
a zatem idę dalej w stronę miasta świateł
[refren: dj jutas]
ja jestem jaki jestem i wcalę się nie chwalę
ale ze swoimi ludźmi nigdy w chuja nie walę
boże, ja nie umiem już inaczej
walczę sam ze sobą i całym światem
moje ziomy to alkoholicy, dilerzy i ćpuny
trudno, żebym sufit miał równo ułożony
wśród podwórek, na których się wychowuję wśród ziomów
represent, represent, yo
[zwrotka 7: krf/dj jutas]
[krf] w sumie miałem być piłkarzem i uczonym
no a wszystko to fikcja jak szklane domy
wokół szare bloki, które cisną presję
wiesz, miałem stąd uciec, a to wszystko bezsens
panie krzysztof spiesz się, póki możesz
póki czas, pieprzę to, póki mogę
taki już jestem, a jak to jest z wami
bo [djj] wszyscy tak inni, a jednak tacy sami
[zwrotka 8: sztywny]
jestem taki, palę miękkie dragi
w życiu stawiam na jakość, nie chcę wciskać padać
styl taki nie jaki, a nie jak każdy inny
to osiedlowy projekt, a nie gangsterskie filmy
właśnie taki jestem, obraz opisuję tekstem
swoim przybijam piątki, pionki zbijam gestem
lecz to nie szachy, ani strachy na lachy
właśnie taki jestem, z thc łapię machy
[zwrotka 9: bartocha]
ty, taki jestem, panny mówią mi bezczel
i dobrze wiem, że one lubią jak feście
jeśli chodzi o hajs, to chcę więcej, wiesz, że
mam marzenia, plany, za powietrze ich nie spełnię
chleję dużo tak, jak słyszałeś, no to prawda
ale na sportowo cały czas osiedle ogarniam
taki jestem, wybaczę, ale wciąż będę pamiętał
więcej wrogów niż przyjaciół i niech taka będzie puenta
[zwrotka 10: biniu]
kto atakuje wersem? [?]
jestem jaki jestem, jestem jaki byłem wcześniej
jaki jestem, taki będę, pędzę przez pętle
ten syf u esperal, bejbe, zapraszamy na kolędę
często lubię kminić jakiś superplan, ludzi znam
klub czy bar, ja już taki jestem, że na nudę sram
mówię wam, uwielbiam głupi stan, wódę chlam
[?] gram, w dupie mam, mam tupet, a i chuj, że cham
[zwrotka 11: stefan mp]
kiedy prowadzę rozmowę z kimś, to tylko szczerze
i patrzę się prosto w oczy, a nie wodzę po podłodze
albo gdzieś tam po suficie, w głąb człowieka mierzę
chcę tylko szczerych słów, a nie pustych monologów
wysłuchiwać nie ma czasu, wolę na nich się wysikać
na te wersy, na ten syf, właśnie na te, [?]
i wychodzę z założenia, że każdy ma takie zdanie
bo bez tego założenia nie powstałoby nagranie
[refren: dj jutas]
ja jestem jaki jestem i wcalę się nie chwalę
ale ze swoimi ludźmi nigdy w chuja nie walę
boże, ja nie umiem już inaczej
walczę sam ze sobą i całym światem
moje ziomy to alkoholicy, dilerzy i ćpuny
trudno, żebym sufit miał równo ułożony
wśród podwórek, na których się wychowuję wśród ziomów
represent, represent, yo
كلمات أغنية عشوائية
- hansi lang - bild aus glas كلمات الأغنية
- sf9 - butterfly كلمات الأغنية
- astrud gilberto - parade (a banda) كلمات الأغنية
- e.r. - wenn ich dich sehe كلمات الأغنية
- quentin miller - it was all so simple... كلمات الأغنية
- kidup - hey كلمات الأغنية
- keithcharles - heartbreak at our age كلمات الأغنية
- yung rider - wya كلمات الأغنية
- paul woolford & pessto - can you pay? كلمات الأغنية
- therealevk - nasty كلمات الأغنية