kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

nihilicent - ostatnie zmiany كلمات الأغنية

Loading...

[intro:]
patrzę znowu na laski na tumblrze (jak mustafar na ostatnie zmiany)
spisuję arapy na papierze (spodziem się kolejnej zmiany)
czekam aż przyjdzie mi wena (żebym mógł tusz na papier przelać)
nudzę się, piję latte (kofeina żeby lepiej nie spać)
mieszkanie nademną (sąsiad znowu bije żonę)

[zwrotka 1:]
ona krzyczy, sąsiad obok dzwoni na policje
jej mąż wkurwiony, przyczajony – łapie za mikser
haha, w mieście gdzie się można kurwa zabić
odpalasz discorda żeby trochę czasu zabić
pierwszy widok althista – dosyć znajomy stalin
wesoły patrzy spod wąsa, wiadomości z goła inne
pisze o świcy i o mieście brześć, oraz o
optymalnej granicy… myślę “przejrzę później”
wchodzę w listę widzę klona z 501, wojti pisze
o manotach, maciek znowu sh-tpostuje, znów zabrakło
tu fargotha, davren też jakoś dziwnie cichy chociaż
zawsze był taki chłopak, na #purgatorystripclub
gra ta zniszczenia rota, na nsfw penetrowana jest
kolejna grota, wołod pisze o conwordldzie tylko
gdyby nie miał bana na wiki, zmarły troszkę helpiki
myślisz że to tymczasowe tak jak admin który dałeś
wołodyjowi, w noc listopadową kiedy rano obudziłeś się do
głosu powiadomień – t@prune 1000, deleted channel, kicked a user
ehhh… przypominasz sobie jak revan wrzucał swoje zdjęcia, jakoś raźniej
albo wtedy kiedy ty wrzucałeś zdjęcia kaće na weryfikację proklamując je swoimi nudesami

[outro:]
patrzę znowu na koleżankę szyma (jak mustafar na ostatnie zmiany)
nie obchodzi mnie jej imię (kolejna kartka, przewracam ten pergamin)
znalazłem trochę weny (ale monotematyczność)
siedzę, piję kwas chlebowy mając w dupie przyszłość (dupa!)
myślę ile razy miałem już się poddać (w sumie zrobię to za rok)
ale w sumie mi się nie chce (dobra, jednak nie za rok, word)

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...