natalia lesz - warszawski deszcz lyrics
[tekst piosenki “warszawski deszcz”]
[zwrotka 1]
spójrz niewiele z tego mamy
z okruchów się składamy
niewiele zawsze coś
no cóż nie chcemy a czasami
arktyka między nami
za bardzo daje w kość
[przedrefren]
rozmazany tusz spływa na twarz
trochę sm_tno mi, że taką mnie znasz
[refren]
boję się wracać do miejsc
z tamtych chwil: po wiśle rejs
kino, dancing czarno biały
setka wódki, zobacz, co dziś mamy
z naszych łez warszawski deszcz
[zwrotka 2]
my splątani pozorami
ledwie posklejani
a to zostawia ślad
to się w nas nie stało bez przyczyny
na pół podzielmy winy
bo po co tracić czas
[przedrefren]
rozmazany tusz spływa na twarz
trochę sm_tno mi, że taką mnie znasz
[refren]
boję się wracać do miejsc
z tamtych chwil: po wiśle rejs
kino, dancing czarno biały
setka wódki, zobacz, co dziś mamy
z naszych łez warszawski deszcz
[outro]
warszawski deszcz, uuu
kino, dancing czarno biały
setka wódki, zobacz, co dziś mamy
z naszych łez warszawski deszcz
كلمات أغنية عشوائية