mela koteluk - wolna lyrics
biegnę ulicami
światła miasta niosą mnie
do domu spać
kolejnego rana ta sama trasa
tramwajem numer dwa
między zdarzeniami
jedno słowo zamiast zdania znów mi dasz
biegnę za myślami
gubię nogi za krokami
co dzień do ciebie gnam
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
wyobraźnia wolna
od tygodnia nie pozwala mi spokojnie spać
gdy kobieta kocha
od ciszy pęka głowa i starzeje twarz
powrotów nie przewiduję
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle…
tyle, tyle zdarzeń łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle, tyle zdarzeń jeszcze łączy nas
tyle łączy nas zdarzeń
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
tyle łączy nas…
كلمات أغنية عشوائية
- k-odd-ik - caution lyrics
- rickey f - ultramode lyrics
- osome feyn - one of a kind lyrics
- breathe. - are you all good? lyrics
- the sexual objects - sometimes lyrics
- night club - little token lyrics
- jabier muguruza - asmakizuna lyrics
- wolfɇ (hip-hop) - get down re: mix lyrics
- josef salvat - modern anixety lyrics
- $kar & trxntin - estratégia lyrics