![kalimah.top](https://kalimah.top/extra/logo.png)
major spz - żapka lyrics
[zwrotka 1]
wychodzę z klatki, podjeżdża taxi, czerwone audi bez nawigacji
wchodzę do środka, kierowca ma klapki, pyta gdzie jadę, mówię do żabki
jadę po bletki, mleko i płatki, kredki, blok, soki, zdrapki
torebki eko i wodę dla matki, miód, cytryny i coś do sałatki
dzisiaj wszystko zamknięte, a żabka otwarta
pijakowi pod sklepem daję piątkę na farta
w sklepie na chwilę światło zgasło, jebłęm szybko, chleb i masło
lokal mały, w środku ciasno, chłop za kasą chyba zasnął
miasto w nocy budzi się jak wampir, z samolotu skaczemy na bungee
kubki, bramy, złodzieje, lombardy, wszędzie kręcą się tu policjanty
kupisz tu wszystko jak na ebay’u, towar jak na pierwszym legalu
ziomek z walizką w czarnym sl’u, wszyscy się bawią jak na weselu
[refren]
re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re
leci głodny bocian, zaraz sobie żabkę zje
k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m
żabka, żabka, żabka, żabka i chuj
re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re
leci głodny bocian, zaraz sobie żabkę zje
k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m
żabka, żabka, żabka, żabka i chuj
[zwrotka 2]
często w butiku kupuję sodę, żabki powinny być całodobowe
kasjerka za kasą mnie dobrze kojarzy, nie muszę ściągać komina z twarzy
co dzisiaj wydarzy się tutaj, biorę litra na zeszyt do jutra
kokon i karton, i bibułka, kręcę i grzeję jak lokówka
reklamówka z zielonym płazem, żabka podaruj buziaka
psy wjeżdżają rano z nakazem, ktoś dostał nożem i się popłakał
wybili szybę, psiknęli gazem, w kajdanki zakuli chłopaka
nie zdążył wyjąć piwa z plecaka, w promocji kupił se sześciopaka
kle, kle, lecę jak bocian, nowinę niosę do miasta
mamy nowego kota, major, dwie belki, gwiazdka
zawsze czysta robota, k_mpel, nie sraj do gniazda
na rogu mamy swój lokal, żabka, żabka, żabka
[refren]
re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re
leci głodny bocian, zaraz sobie żabkę zje
k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m
żabka, żabka, żabka, żabka i chuj
re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re
leci głodny bocian, zaraz sobie żabkę zje
k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m, k_m, re, re, k_m
żabka, żabka, żabka, żabka i chuj
كلمات أغنية عشوائية
- walter mitty and his makeshift orchestra - howl lyrics
- mc kams - mon délire lyrics
- nane - căminul 1-2 lyrics
- slimssg - gaddam lyrics
- blackknote - richer lyrics
- piggy bang - любовь слепа (love is blind) lyrics
- florida georgia line - life is a honeymoon lyrics
- philip mikal - waiting 4 (feat. ola) lyrics
- omega el fuerte - a cualta mi gata lyrics
- tiny c style - black ice lyrics