lit sizzurp - blackout lyrics
[refren]
zamieszkam w zamku jak szef, bo to pierdole
obrałem własną drogę
mam własną szkołę
ciągle wysoko jak lew
nie wrócę do niej
puste spojrzenie jak śmierć
jestem już w grobie
to działa jak lek na mnie, ale zaliczam blackout właśnie
czekaj
wysoko jak wieża
zarzucam nowego x’a
spaliłem cali jak peta
rozjebałem głowę jak zderzak
wjechałem w te kurwy, że już nie trzeba nic zbierać
[zwrotka]
miałem jeden wybór
zabawa lub kariera
zgadnij co wybieram
łączę dwa
zmienił mi się punkt widzenia od kiеdy pierdole was
odrzucam połączenia od szmat
zaraz zostanę sam
mam w rękach cały świat
niе podchodź bo mi zjebiesz vibe
o tak, o tak ja wpadłem w trans
parę tras
szybki hajs
nie rozumiesz raz, no to powiem jeszcze raz
sam się boję, bo to dopiero start
sam się boję, bo to dopiero start
[refren]
zamieszkam w zamku jak szef, bo to pierdole
obrałem własną drogę
mam własną szkołę
ciągle wysoko jak lew
nie wrócę do niej
puste spojrzenie jak śmierć
jestem już w grobie
to działa jak lek na mnie, ale zaliczam blackout właśnie
czekaj
wysoko jak wieża
zarzucam nowego x’a
spaliłem cali jak peta
rozjebałem głowę jak zderzak
wjechałem w te kurwy, że już nie trzeba nic zbierać
كلمات أغنية عشوائية
- bambino47 - immensité lyrics
- holy hive - brooklyn ferry lyrics
- fe salomon - polka dot lyrics
- claudio lolli - il secondo sogno lyrics
- anne wilson - hey girl lyrics
- jackson dean - red light lyrics
- valentyn sylvestrov - farewell, o world, o earth lyrics
- first and forever - til' death do us part lyrics
- hava - lost lyrics
- katarzyna groniec - ruski lyrics