lady pank - trochę niepamięci lyrics
zbudził się pośrodku dnia
ona nie mówiła, „idź!”
przed oczami siebie mam
gdy tam nie miało mnie być
innym razem widział to
co dla siebie schować mógł
i pokruszył komuś dom
nim pożałował trzech słów
boże, daj mi trochę niepamięci
bym oddechu, nabrać mógł
jeśli nie da się już nic odkręcić
wymieć z mojej głowy ból
wyciągniętą w zgodzie dłoń
minął jak zwalony pień
ale ja to przecież on
sobie nie robi się scen
boże, daj mi trochę niepamięci
bym oddechu, nabrać mógł
jeśli nie da się już nic odkręcić
wymieć z mojej, wymieć z mojej głowy ból
boże, daj mi trochę niepamięci
bym oddechu, nabrać mógł
jeśli nie da się już nic odkręcić
zabierz razem, zabierz razеm z duszą ból
zabierz razem z duszą ból
zabierz razеm z duszą
zabierz razem z duszą ból
كلمات أغنية عشوائية
- djonga - conversa com uma menina branca lyrics
- royel otis - kool aid lyrics
- endie - lose again lyrics
- der bote - dreh' dich nicht um lyrics
- cartier castle - gallo lyrics
- matière sombre - toi et moi lyrics
- kamek - 1805 (may kid) lyrics
- md chefe - game over lyrics
- djchainsaw - hope lyrics
- skrinjah ranks - madre lyrics