
krvavy - światłocień lyrics
[zwrotka 1]
złudni przyjaciele to słońce i promienie
to przez nie widać cienie, wszystkie skazy
i obrazy twych upadków na kolana
każdy szczegół, każda rana… ból…
życie beznadziejnym jest malarzem
chciałoby w pieczarze realnych znaczeń
zamknąć abstrakcje i gotyk twoich łez
swe płótno ustawiłem śród płaczących
wierzb… wierzcie lub nie
nas tam wygnało światło, gdzie blakną czaso-
-przestrzenie, gdzie największym utrapieniem
jest więzienie własnego ja
wizja podła… wygnaniec, upodleniec
naznaczony światłocieniem, wyrok winny
wydało otoczenie, nie ogród winny…
a osamotnienie…
[refren]
nieszczęściem jesteśmy płodni a brzemienność
– nie sposób poronić – trwa cmentarną wieczność
naiwni w pysze ślemy wrony swych lamentów
tam ku niebu! głośne wrzaski… bez oddźwięku…
[zwrotka 2]
laserunki izolacji na płótnie, które cuchnie
kostnym klejem, miały spajać twe nadzieje
jednak tworzą kontrasty barw, byś nie zlewał się
w jedność, tylko cierpko cierpiąc
upojony beznadzieją kłaniał się niczyim bogom
wydani wiecznym lodom na skraju ziemi niczyjej
w infamii zatopieni tkwimy aż po szyję
zostały nam percepcji zbyt widzące oczy
i krew, którą przyszło nam (niestety) broczyć
udawać, że gnicie nie jest gniciem tylko trwaniem
i tak mrąc przyzwoicie zająć się rozkładaniem
pośród żalu tych, co ze znamion sączą ropę
z ran zadanych w mostek i wątrobę
i podbrzusze, czuję jak wypuszczam duszę
[refren]
Random Lyrics
- michel teló - bê lyrics
- flamingo scumbag - she's pop not punk lyrics
- dimanche - que dit le vent lyrics
- kiit - jagar bunten lyrics
- luxury - mincemeat lyrics
- casper mágico - encima de ti lyrics
- tre allegri ragazzi morti - quando lyrics
- totally nothin - stoka lyrics
- tony22 - the world is ending, let's make out lyrics
- fanatics (k-pop) - milkshake (korean ver.) lyrics