a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

krasza - w drodze po cud lyrics

[refren]
nawet jeśli w twojej głowie siedzi sm-tek i ból
to znak, że czujesz, a to przebija masę słów
jeżeli czują w tobie ciepło ludzie, to jesteś król
nie bój się ich, ważne, że jesteś zdrów

[zwrotka 1]
dzieci czekały na wakacje, pierwszy wyjazd nad morze
to pierwszy raz tak daleko pojadą samochodem
jutro ruszają w drogę, zbliża się sobota
mama zabrała pościel, otuliła dzieci w kocach
ucieszone, że staną na plaży za kilka godzin
wyjechali nad ranem, gdy słońce zaczęło wschodzić
rozmawiają między sobą, zbudujemy domek z piasku
malutkie, ciepłe istoty, niepogubione w blasku
maciek był chory, miał białaczkę, czekał na przeszczep
jego rodzice razem z siostrą oddają mu serce
był takim cudownym dzieckiem, ale dojrzewał szybciej
w szkole mówili, że do życia podchodzi ambitnie
gdy widział jakąś krzywdę, nie przeszedł obojętnie
podszedł i zapytał, zawsze podawał rękę
rodzice dumni z syna wiedzieli, że jest ryzyko
słuchaj, bo ta historia nie wzięła się znikąd

[refren x2]
nawet jeśli w twojej głowie siedzi sm-tek i ból
to znak, że czujesz, a to przebija masę słów
jeżeli czują w tobie ciepło ludzie, to jesteś król
nie bój się ich, ważne, że jesteś zdrów

[zwrotka 2]
przeszczep szpiku się przyjął, cud, że znaleźli dawcę
dziś maciek ma siłę bujać znów się na huśtawce
w lato puszcza latawce razem z całą rodziną
ma dobrą starszą siostrę, która nie da mu zginąć
i wiesz, o czym chcę mówić, że warto wierzyć w cuda
bo jeśli mocno wierzysz, to na pewno się uda
ta droga była długa, ale zakończenie piękne
coraz mniej pomocy w ludziach, to za tym tęsknię
jak dorośnie, odda siebie, będzie pomagał chorym
tak mówił rodzicom, będzie załamywał spory
ma w sobie mnóstwo pokory, takich dzieci jest mało
taki zrobiłby wszystko, aby się tylko dało
do dzisiaj żyje z wiarą, nie boli już go przeszłość
rodzice nie płaczą, jemu przeszła obojętność
w niedzielę wyjścia wspólne, łyżwy, a nawet sp-cer
może kiedyś wpadnie na koncert, może sam go zobaczę

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

- krasza

Random Lyrics

Hot Lyrics