a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kamran & fearkat - brutality كلمات أغنية

[intro: fearkat & kamran]
heh
znowu te kurwa… duo
co jak włączy swoje iq to jest kurwa
mniej niż zero

ymmmm
jak to leciało?
spierdalaj
a, dobra

[zwrotka 1: fearkat]
poleciałbym klasyczkiem i zapytał cię o cipkę
ale po co mi odpowiedź, jak już się pojawiłeś?
nie płacą mi za zabijanie łaków ostrą brzytwą
robię to słowami, najpierw im oczy gniją
uratowałeś hip_hop _ superbohater _ frajer
już dawno cię zdeptałem, bo na scenie jesteś ant_man
jaja masz za małe, nie wychodzisz przed szereg
przytłacza ciebie los, że jesteś zwykłym zerem
plujesz na maczugę, potem bierzesz ją do ryja
ciężko stąpam po tеj ziemi, jak oliwka brazil gigant
jak prawdziwy hipopotam _ zjadam wszystko co się rusza
spierdalaj mi z drogi bo nie jadam gówna
woop! woop! _ oto sygnał ssący pałę
jakbym miał opisać sk!ll to bym mówił, żе wspaniały
dojebany, pozłacany, jak uzi vert mam diament
w rap grze same boty więc się łatwo wbija rangę
[zwrotka 2: kamran]
wchodzimy na bity i znowu je rozwalamy
fearkat rozcina wam ciała, ja żongluję organami
napierdalam twoją głową o kant stołu
podbijamy wynik i kontynuuję tu aż się nie zrobisz cały sztywny
wszedłeś na cienki lód _ rzucę ci kamieni w chuj
jestem dziwniejszy niż imiona azteckich bóstw
kaleki tu giną, ja nakurwiam stale w uszy
rzucę w ciebie włócznią jak dla [?]
wersami jebię bez przerwy tak jak kulami mg42
jeszcze mi frajdy wiele da nieźle jebnięty fakt
a ty pedale jakbyś miał za majkiem stanąć
to zamiast nawijać zwrotkę, byś go sobie wsadzał w gardło
zapisujcie każde słowo nowego proroka
jezus palił marychę, mahomet walił do nosa
przy tym co nagrywamy wasze marne tracki cichną
i jestem chyba najbrutalniejszym pacyfistą

- kamran fearkat

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغنية الشائعة حالياً