a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kameleon_rap - ukojenie كلمات الأغنية

[zwrotka 1]
poznałem cię na dyskotece
siedziałaś tam sama i trzymałaś piwo w ręce
wyglądałaś inaczej niż te wszystkie panny
było po północy _ parkiet wydeptany

wtedy nasz wzrok się spotkał
poczułem się jak w losie w totka
“teraz albo nigdy, nie ważne jakie szanse”
zakrywam wszystkie blizny _ inaczej ciebie stracę

nie jestem asem
powiadają na mnie “dziwny pan”
me serce czarne
bo przez to co przeżyłem _ drzemie we mnie silny strach

usiadłem tylko raz _ zostawiłem na wieki
lecz poczułaś, żе to ja, chociaż tak daleki
powróciłaś do mnie, gdy nie miałеm już sił
dawałaś mi uśmiech, gdy nie chciałem już żyć

[zwrotka 2]
wiem, że jestem trudny
że czasem nie chcesz być
wiem, że jestem głupi
i jeszcze nie raz mi będzie wstyd
obiecałem jednak, że przy tobie zostanę
a ty powiadasz mi, że to jest kochane
to chyba normalne, sama byś tak zrobiła
nie ważne, czy koszmarne _ z tobą to tylko chwila

nie ważne w ten finał
że coś z tego będzie _ w końcu chcę uwierzyć
nie patrzę, gdzie iskra
i tak obok ciebie, nie ważne w te błędy

nie ważne w te wersy, nie ważne w to co było
wyleci mi z tej gęby to co równoważne krzykom
na wylot znasz mnie, na czysto już wiesz
jak coś się dzieje, co trzymam we łbie

[zwrotka 3]
a we łbie trzymam sm_tek
a w głowie trzymam strach
co będzie z jutrem
i czy nie odejdziesz tam w siną dal

tam cichosza wśród miliona
jak hipnoza, ja pośród sam
nie chcę pozostać ponownie w tej pętli
dłoń raz pomocna pozostawiła więzy
i wciąż ta tęsknota, wciąż się gdzieś chowam
ty gdzieś się chowasz, ja przecież wiem to sam
a ja chcę być obok, zasypiać tu co noc
nie żyć jak robot co traci tu swą moc

dwa szalone mózgi coś połączyło
dla nas dwie trumny już dawno zabito
czy było to grzechem, czy było to szczęściem?
ostatnie tchnienie zależy od ciebie…

[outro] x2
ostatnie tchnienie zależy od ciebie…

- kameleon_rap

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة