kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jarek jey x hamish - algorytm كلمات الأغنية

Loading...

[zwrotka 1: jarek jey]

mpk jak zawsze zapchany trafiony
puste oczy wokół mnie jakby zamknięte w algorytm
typy obok gadają, ale wgapieni w smartfony
cisną z trzeciego, że debil, no bo gra w pokemony
ostatnia k-wka jeszcze w pracy przed czwartą
więc mój umysł zamglony jak z lotu ptaka me miasto
w sumie pogadałbym sobie teraz z tamtą niewiastą
lecz zanim zmieniłem w czyny, wyrwany z myśli przez klakson
“kurwa, jak jeździsz!”, pozdrowił przestępcę
widzę w oczach kierowcy, że zapomniał o pierwszeństwie
nie na jego cierpliwość płacę bilety miesięczne
szkoda, że nie palę, bo bym wychillował się skrętem
niewiasta wygląda, jakby wracało z korpo
ubrana trochę na schoolgirl, trochę na gwiazdę p-rno
dresscode nie pozwala jej się ubierać w skromność
trochę na schoolgirl, trochę na gwiazdę p-rno

[refren]
jestem tak bardzo inny, czasem myślę, czasem myślę jedyny x4

[zwrotka 2: hamish]

stary, tutaj każdy dzień wygląda tak samo
każdy spełnia polski sen, gdy wyglądasz co rano
wielu łapie ten sam tlen przesiąknięty nirvaną
ale żeby ją osiągnąć, talenty porzucają
na wielu sprawach się znają, lecz nie są sobą
instynkty wymuszają poświęcenie dla kogoś
podobno mają wolną wolę, wiedzą co robią
“chcę”, “wierzę”, “muszę” – to jedno słowo
nie dziw się, że dla niektórych prawo nie znaczy nic
bo żyjemy dla tych, którzy dają nam prawo żyć
uzależnieni, służenie zapewnia ci byt
a jak nie chcesz tak żyć możesz iść pić
są też ci, którzy dostają wszystko
za lizanie dupy, rodziców czy nazwisko
ale dla nich przeważnie hajs to nie wszystko
jeden taki dilował by móc wejść w środowisko

[refren]
jestem tak bardzo inny, czasem myślę, czasem myślę jedyny x8

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...