jan majewski - zieleń lyrics
[tekst piosenki “zieleń”]
[zwrotka 1]
dzień, to tylko chwila
przez palce płynie czas
dopiero przecież była
zgubiłem kilka lat
nie wiem, gdzie podziała się
ta zieleń, która była
dzień, to tylko moment
gdy wiedzie ciągły pęd
po cichu wygasł ogień
umknęło mi to gdzieś
nie wiem jak, go wskrzesić mam
usiądę znów przy tobie
[refren]
zobacz, liście lecą z drzew
świat przez okna, nagi staje się
same słowa nie zabiorą cię
do tylu doznań, tylu ludzi, w tyle miejsc
[zwrotka 2]
dzień wpada do okien
to kolejna z szans
zostanę z nim na moment
znajdę na to czas
tylko, gdy zatrzymam się
czy będę znów przy tobie
[refren]
zobacz, liście lecą z drzew
świat przez okna, nagi staje się
same słowa nie zabiorą cię
do tylu doznań, tylu ludzi, w tyle miejsc
كلمات أغنية عشوائية
- ted nasmith - where beauty dwells lyrics
- kim jaehwan - i believe lyrics
- n!cky - saks lyrics
- meqa, l.m., cosmic fox, aj young, soundnix, & quadrivia - bronycalypse lyrics
- auxxk - thepunisherorhankhill lyrics
- stella santana - you first lyrics
- big baby gandhi - v for vendetta lyrics
- wild wes - can't handle it lyrics
- jesse mac cormack - to the end lyrics
- george glew - bury me lyrics