a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hussbless - zspx كلمات أغنية

pamiętam swoje stare bloki, gdzie bryza leczy ludzi
gdzie stawiałem pierwsze kroki, trudno tutaj się nie zgubić
ciągle tam wracam i dobrze o tym mówić
a wszystko idzie dalej typie, nigdy już nie wróci
choć to nie osiedle marzeń, mam tu wrażeń fchuj
nie pytaj co u mnie, ile dekad będę siedział tu
podnoszę wspomnienia z bruku, nawet najgorsze
to tutaj zrobiłem pierwszą forsę i postęp
i tu pierwszy szlug, zajawa, i piwko
pierwsza panna, pierwsze ziomki, pierwszy blant i hip-hop
nie mów o domu, muszę wyjść stad szybko
myśle o tym żeby marzyć, żeby nie zostać dziwką
a znajomości stąd, co dziesiąty zdziczał
niektóre twarze nadal obok, drugie podeptane na ulicach
kontakty więdną prawie tak szybko jak róże
teraz widzę w klatkach panny płytkie jak blizny na skórze

chciałem wrócić do korzeni, do polskiej klasyki
już nic mnie tu nie trzyma, teraz podpalamy styki. (wszyscy)
pierdolę wtyki, piszę historię z liter
jestem zwykłym typkiem z miasta nad bałtykiem.(2x)

kiedyś bloki były szare, bardziej od niektórych osób
wszystko miało klimat, było lepsze na swój sposób
nie siedziałem w domu, żyłem świerzym powietrzem
teraz komputery, dzieci czują strach przed deszczem
nawet jak było pusto, kiedy zaglądałem w kieszeń
dzisiaj chleją wódę i nie ruszą dupy z krzeseł
my to chłopcy z placu broni, co nie chcieli siedzieć w budzie
maczaliśmy ręce w brudzie wiesz, mieliśmy brudne buzie
i to nie przekaz, a najszczerszy szmugiel
wtedy chujowych myśli jeszcze nie gasiłem szlugiem
mieszkam tu całe życie, kurwa jakby to ująć
to miejski klimat, nie taki prosty jak splunąć
i gdybym tylko mógł, cofnąłbym to w jednej chwili
mówił szymek, prosto ze stolicy wolnych styli
nie pierdol mi tu że takie mamy czasy
odnalazłem w sobie trap, ale w sercu zawsze klasyk

- hussbless

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغنية الشائعة حالياً