
hkjhaman - spójrz na niego lyrics
[refren _ hkjhaman]
tu cię nikt nie wita czule, tu każdy patrzy z góry
ty masz tylko wpaść po kule i zostawić hajsik który
da nam spokój, więcej buły, wszędzie wokół
same muły, na widoku robią ruchy
potem dziwią się, że skuły ich mundury
a to jeszcze nie szczyt dumy, dziś ubiorę się normalniej
żeby pies se nie pomyślał
on na pewno coś ogarnie, on na pewno gna po marię
on na pewno robi coś czego nie powinno się, bo tylko spójrz na niego, tylko spójrz na niego
spójrz na siebie, weź się w garść, jestem w gniewie, wiele warstw
pasji pewien tak, że nie wiem
jak wypłynę, co ty możesz, stać nad brzegiem
[zwrotka _ hkjhaman]
na razie kaptur na głowie jak dawniej i będę miał go póki nie wpadnie
mi do rąk sos co działa kojąco jak ręką odjął i się nie martwię
boli mnie głowa jak nie robię nic, boli jak widze co main’nie jest dziś
dla mnie to serio już możecie iść, widzisz tu x?
stań na zapadnie
nie biorę z tobą już nawet na pół i bez okazji, bo bym się wczuł
ty dalej żyjesz w świecie fantazji, ja kiedyś zjazdy, beczysz jak wół
przy majku rosnę jakbym coś kuł, kminy owocne dały mi twór
chce być wyżej, mieć bliżej słońce, ale nie wiem czy mi nie sfajczy piór
i znikam jak upiór, mam w chuj tu produktu
ma klika chce buchów i nie żre już futru
to cicha jest akcja, jakbym wyszedł z tłumika
jakbym wjebał się na peron, żeby zrobić parę wrzut tu
[zwrotka _ snpbeekay]
dzisiaj patrzę na ulicę i nie widzę za grosz potencjału
opozycji, haki ze mną hkj na majku
serio dobrze to smakuje, kiedy zaczynasz od zera
ty nie zgrywaj bohatera, jeśli nie jesteś z osiedla
sprawdzam k_nt_, widzę przelew, ziom odjebał w chuj roboty
nie mogę oddychać mordo skąd wziąłeś te topy
dzwoń do tego ziomka i powiedz mu, że chce więcej
a jak podjedzie z tematem, powiem że zgubiłem becel
(gdzie są te pieniądze, nie stary kurwa znienawidzisz mnie, zapomniałem cały hajs
no masakra, może oddam ci po prostu następnym razem co, okej)
last time he was tweeking, he was one off of a body bag
tell her keep her fu__ing sh_t on bi__h i want some noddy now
if i say i’m on it then i’m on it, bro don’t calm me down
sh_t ain’t let you sleep at night it never even bothered man
caught him out and put thangs on him
slice him up he needs bandaging
promise you i’m on savaging
if he moves too much then i’ll strangle him
flying out all this packaging
making sure there’s no damaging
food so good it’s ravaging
take your ps then i’m vanishing
Random Lyrics