guslar - dola lyrics
świt już na polu… dla mnie nie ma świtu —
przesłoniły go myśli me rozpaczne
nic [nie] wyglądam z jasnego błękitu
bo wiem, że z wolna już zamierać zacznę…
straszna konieczność! być od urodzenia
wiecznie przykutym do kamiennej doli
i nie oglądać nadziei promienia —
jest to, co chyba najwięcej nas boli…
na wieczne noce spokoję mą duszę
bo wiem, że los mój na zawsze jednaki
i beznadziejny wciąż spoglądać muszę —
jak z tej krainy odlatują ptaki…
po nowe siły szybują daleko
ciche jaskółki i głośne żurawie —
patrzę za nimi… rzewne łzy mi cieką
patrzę i konam, i życie me łzawię…
po nowe siły wszystkie uleciały
i opuściły te pola ozime —
mnie wiecznie tak być przykutym do skały
na rozpacz, na ból i na wieczną zimę…
i wiem, że jeśli mam tę iskrę bożą
wyssaną z piersi mojej karmicielki —
to ją tu wiatry i lody zamrożą
i nie wybuchnie nigdy w płomień wielki!
كلمات أغنية عشوائية
- kate bush - the magician of lublin lyrics
- gary numan - o.d. receiver lyrics
- oingo boingo - gimme a break lyrics
- kate bush - lyra lyrics
- gary numan - style kills lyrics
- kansas - peaceful and warm lyrics
- oingo boingo - glory be lyrics
- kate bush - nevertheless you'll do lyrics
- kansas - hope once again lyrics
- gary numan - you walk in my soul lyrics