kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gruby mielzky x pers - karawana كلمات الأغنية

Loading...

[tekst piosenki “karawana”]

[refren: pers & gruby mielzky]
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej

[zwrotka 1: pers]
każdy wers to podmuch, co zbierają baza
windy
możesz się zawijać, jestem grzecznym głosem lindy
jakżeś przyszedł się tu, pultać możesz zostać z niczym
nie dostałeś jeszcze w zęby, to potraktuj tak jak gifcik
raz na kwartał tłu, mam czat na kwartał znów
bywa gruz, bywa dobra pasta, bywa i zdrów
pani wie, czy mam myśl, get rich in the hood
a wokół szczekaniе psów, spod byka spogląda wróg
wciąż mosty płoną, a ja buduję triumfalny łuk
to nie te czasy, kiedy przykładali wagę do słów
dzisiaj to wszystko w gramach i to za parę stów
głowa w chmurach, pod stopami grunt
[zwrotka 2: gruby mielzky]
wszyscy zawszе wiedzą kiedy, co i gdzie, z kim
a ja nadal mam to w pale trochę taki cewnik
mielzky i pers, dwa w jednym jak senti
gdy gadacie, my robimy, jest g
już nie mam czasu, żeby myśleć co masz w głowie
jak co do czego świecisz okiem, komu mi czy sobie
dekadę temu w lombard oddawałem lapek
dziś jak na drodze kłoda, to przecinam [?]

[refren: pers & gruby mielzky]
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej

[zwrotka 3: kwiatek haze]
psy szczekają hał, hał, hał
wszyscy na wszystkim się znają, bla, bla, bla
złote góry obiecają, ha, ha, ha
ale potem ciebie zgaszą tak jak brown
my dalej pchamy fajans, chociaż ujada pajac
to na szczyt droga, tu nie słychać ujadania
pozytywnie się nastrajam
to nie zbyszek nowak, to nie energoterapia
biorę łyk czarnej, mocnej kawy
za wspaniałe powodzenie naszej sprawy
żeby było zdrówko, żeby wszystko było cacy
żeby te łajdaki nam nie zatrzymały karawany
[zwrotka 4: książę mazowiecki]
idzie karawana, w tobołach kruszę złoto zagraniczne przyprawy i czekolada z maroko
psy szczekają w oddali, kot nie będzie pędzić
mogą se ujadać, nie złapią nawet infekcji
książę mazowiecki, chociaż jakub ma w metryce
jak wypuszczę krążek, będą nosić mnie w lektyce
gonie spokojne życie, dużo czytam, piszę, liczę
lubię jak się dzieje, no bo wtedy wiem, że żyję, o
wiem, że wszystko w moich rękach
choć widzę boży palec, żebym się tak nie rozpędzał
obiad na śródmieściu, później temat na przedmieściach
czasem błyszczę w centrum, a czasem w cieniu jest siesta, ej

[refren: pers & gruby mielzky]
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej
idzie dalej karawana, nie skończy nawet jak
kurwy skaczą na barana, nie będzie w miejscu stać
liczy się, droga nie cel, w nogach więcej coraz
nie słucham ich na_na_na_na_ra, ej

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...