ewa demarczyk - panna śnieżna lyrics
Loading...
senne pokoje
my we dwoje…
szepczesz: “przysięgi nie naruszę…”
oczy…
niebieskim lodem twoje
oczy
l-strują lodem duszę
tyżeś to tutaj? czyżby
czyżby?
moja srebrzysta panno jasna
(to zamieć której pęd muzyczny
ulotną falą mnie pogłaskał)
przędąc
swą delikatną wełnę
będąc
jak śmiech i płacz poecie
wsączyłaś się przez okno szczelne
śnieżnym i kruchym białokwieciem…
kurzy śnieg mokry
muślinowy
jak lilia w przezroczystej dłoni…
okryj
mnie płaszczem siwym szronie
otul obrusem swym lodowym
rano
przyjaciel twój
uśpiony
nie drgnie odbitym w l-strze ciałem
zawiśnie mętny krąg czerwony
w obłoku już osierociałym
كلمات أغنية عشوائية
- bepm - jak pies pijaka lyrics
- blidvinter - a somber scene lyrics
- einsigartig - empty lyrics
- o2jordan865 - backstage (intro) lyrics
- the stone ramos - compartilhe amor lyrics
- lil happy lil sad - do me like that lyrics
- thor p. - endgame pt. 2 lyrics
- nosirrah - good times bad times lyrics
- new mayhem - consummation lyrics
- nando paiva - conversão lyrics