
dziuny - intro كلمات أغنية
[zwrotka 1]
miewałem noce, że nie chciałem się obudzić
bałem się życia, strach ubierał moje buty
bliscy wkoło powtarzali: ej chłopaku weź się trzymaj!
nic dziwnego skoro dawno byłem na krawędzi życia
każdy chciałby mnie ocenić, mówić co jest dobre
póki nie zagram hymnu marzeń moich, to nie spocznę
jestem tworem swej słabości, a dzieciakom daję siłę
mały chłopiec w wielkim świecie, a za dumę swą zabiję
mamy siebie tylko, żaden fejm i blask
typy mają dla mnie kule, to wpakuję im ją w twarz
tutaj każdy o zasadach gada, ale to nie tak
w miejscu, gdzie kwaśne są nawet deszcze spadających gwiazd
rozumiesz?
nie mogłem ustać, a wstawałem lewą nogą
w kubkach lałem wódę, nie smakovita, nie smakową
widziałem wizję, ile można się upadlać
ziomal piję czwarty dzień, jak wierzyć w to mam, że to poogarnia
wiara i szansa
كلمات أغنية عشوائية
- emmy the great - 24 كلمات أغنية
- empyr - join us كلمات أغنية
- end - dangerous كلمات أغنية
- empire of the sun - girl كلمات أغنية
- end of fashion - dying for you كلمات أغنية
- elk city - nighttime كلمات أغنية
- embassy - gravity كلمات أغنية
- elephant parade - velcro كلمات أغنية
- adam lambert - satisfaction كلمات أغنية
- empire shall fall - our own كلمات أغنية