dzem - whisky lyrics
mowia o mnie w miescie – co z niego za typ
wciaz chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd
brudny, niedomytek – w stajni ciagle spi
czego czuka w naszym miescie?
idz do diabla – mowia ludzie, pelni cnot.
chcialem kiedys zmadrzec, po ich stronie byc
sp-c w czystej poscieli, swieze mleko pic
naprawde chcialem zmadrzec i po ich stronie byc
pomyslalem wiec o zonie aby stac sie jednym z nich
stac sie jednym z nich.
mialem na oku hacjende – wspaniala mowie wam
lecz nie chciala tam zamieszkac, zadna z pieknych dam
wszystkie smialy si wolajac, wolajac za mna wciaz
bardzo ladny frak masz billy, ale kiepski bylby z ciebie maz
kiepski bylby maz
whisky, moja zono! – jednak tys najlepsza z dam
juz mnie nie opuscisz, nie nie bede sam
mowia – whisky to nie wszystko, mozna bez niej zyc
lecz nie wiedza o tym, ze najgorzej w zyciu
to samotnym byc, to samotnym byc – nie!
o nie. lecz nie wiedza. o tym ze.
tego ze najgorzej to.samotnym byc.
nie.o nie, nie chce juz samotnym byc, nie.
o nie.
nie chce juz.
samotnym byc.
o nie.
كلمات أغنية عشوائية
- agusfortnite2008 - dos jeans lyrics
- rinahamu - 存分 (zone brrn) lyrics
- sgpwes - benjamins lyrics
- targinu - unsent lyrics
- somma & yuma - how would it feel lyrics
- t2x2 - дисс на хесуса (jesusavgn diss) lyrics
- dreamortt - 1000-7 lyrics
- killsolomon - meaningless lyrics
- delivery (australian band) - personal effects lyrics
- lauren babic - easy on me lyrics