duke102 & onar - vodka كلمات الأغنية
[bridge _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
[refren x2 _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
[zwrotka 1 _ duke102]:
po pierwszej, drugiej, piątej luz mam na karcie
wszystko powoli do góry, tu widok jakby z mont blanc wiesz?
i w chuju mam ten wasz lifestyle, [?] straße
mój blok to był znacznie wyższy, kiedy ja pływałem w bagnie
mówiłem od zawsze dosadnie, moim bliskim też coś skapnie
śliną, którą na mnie plujesz, to se kurwa umyj klatke
robię tutaj szybką flaszkę, za 10 minut gram sztukę
praca jest słodka jak cukier, gorzki spływ męczy rozumiesz?
to nasze problemy z życiem, więc i na trzeźwo
mam parę fifek w kielni, jakbym był od e_ea sports
i lubię gdy się kręci wieczór, opona z podeszwą
i żyje swoim życiem, chociaż mówią, że to getto
[bridge _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
[refren x2 _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
[zwrotka 2 _ onar]:
kiedyś piłem dużo wódki, wtedy głośno darłem mordę
byłem dobry polak, oczy szklane, ciągle biało_czerwone
ostry wir, każdy myśli mało przytomnie
jak zdradziłeś mnie, nie stój pało koło mnie
miałem więcej wrogów niż przyjaciół, cena bycia sobą
teraz się unoszę nad nimi jak obłok
oni coś tam bla bla, ja niewzruszony jak posąg
pójdę boso, ja, pójdę boso
możesz liczyć na mnie, nie chodzi o parę tysi
lojalności mordo nie pożyczysz
mam alergię na takie cipy
kwitnie przyjaźń, jakiś biznes, nie ma żadnej lipy
[bridge _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
[refren x2 _ duke102]:
pijemy wódkę na raz, bo do drugiej czas
trzy paki w kieszeni, cztery kapito dwa
pięć dla ziomów, chociaż tu paru przesiał czas
szóstki nie ma w garażu, daj mi miesiąc no i patrz
كلمات أغنية عشوائية
- freestyle - optical confuzion كلمات الأغنية
- scanner - 20th century crusade كلمات الأغنية
- freestyle - blockbuster كلمات الأغنية
- freestyle - dover calais كلمات الأغنية
- freestyle - jealous كلمات الأغنية
- freestyle - bakit iniwan na كلمات الأغنية
- freestyle - pimpin كلمات الأغنية
- freestyle - bakit كلمات الأغنية
- freestyle - changes in my life كلمات الأغنية
- freestyle - hanap ka كلمات الأغنية