kalimah.top
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

donguralesko & matheo - cały lokal pływa كلمات الأغنية

Loading...

[zwrotka 1]
jak mi mówią: “ty musisz!”, ja mówię: “niekoniecznie”
robię sieczkę, podwyższam poprzeczkę
znają mnie na blokach, jak w tv perepeczkę
cici proszą o chusteczkę
[uoooj…]
z tymi co trzeba biję beczke, piję wódeczkę
i pale lole i w ogóle się nie pierdolę
bo mam olew na kurwy i nie polegam na kole fortuny
tu gdzie co drugi to koleś z komuny
wolę funty, jeno, euro i dolary i złotówki stary
gram w to gówno, jak “brudny harry”
bo mam w sobie tyle wiary w zwycięstwo
że aż nie do wiary, to nie rap, to jest czarnoksięstwo
a walą często tu i walą wszystko tu
lecz niech widzą, że dziadziorstwo jest blisko już
to nie disco gnój z wiejskiej remizy
zwiększam wpływy, choć podobno jest kryzys

[refren]
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nike’ach, nie w mokasynach,
rym na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nik’ach, nie w mokasynach
flow na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia

[zwrotka 2]
nie mam czasu na odpoczynek, zalewam rynek
okupuję budynek, zamawiam wódki pięć skrzynek
jak to możliwe? mają w mieście rozkminę
po prostu jestem w cieście rodzynek
trwa sesja ciągła, egzamin za egzaminem
w kieszeni ciężki benjamin, nie benjaminek
tylko ja i pięć chinek, płonie kominek
jedzenie z winem zwinę, spotkanie z dymem
ein hundert, zwei hundert, drei hundert
meteoryt tunguski powala tundrę
a ty tańcz dla mnie rumbę, aż stracimy rachubę
bo na te chude, wolałem zawsze grube
jadę w teren 4wd i walę wódę
kruszę grudę, palę swąd stąd i palę budę
potem wstaję z trudem i ruszam w trasę vanem
mam rymy tresowane, wiesz to jest tresowane

[refren]
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nik’ach, nie w mokasynach
rym na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nik’ach, nie w mokasynach
flow na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia

[zwrotka 3]
podobno p-ssa minęła dobra, włączam kinematograf
u nich szydera ciągła, nie wie litera mądra
rymu giwera knąbrna, znowu przeziera z okna
ten krajobraz maluje słowem obraz
dziadzia… sam zobacz w ogóle mi nie szkoda
dziadzia… tak mantruje nawet doda elektroda
nie wiele to da, nie wiele dodać
nie wiele ująć, nie wiele czując
nie wiele mówiąc…
ziele paląc, biegnąc i goniąc pieniądz
trwoniąc miesiąc, nie leniąc się, nie śpiesząc
i nie pesząc, ciesząc się swoją pracą
nie tłumacząc, jedząc i wiedząc za co
licząc na to, że nagrodę da nam jutro
mówiąc krótko, brać łatwo, nawet gdy trudno
grać na brudno i każdą trudność przekuć w pracę żmudną
źródło jest w człowieku… jo…

[refren x2]
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nik’ach, nie w mokasynach
rym na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia
(dge) co omota ich, jak kokaina, cały lokal pływa
wchodzę w nik’ach, nie w mokasynach
flow na blokach trzymam, rymy tnę
tak jak rohatyna, słów gorąca linia

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة

Loading...