a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

deemz - ból كلمات الأغنية

[refren: szpaku & białas]
lubią słuchać jak mi sm-tno, jak mi źle
im pomaga, z drugiej strony boli mnie
widzę, że boli jak się patrzą na nas
możesz pluć mi pod jordany, zmyjesz bagno mała
lubią słuchać jak mi sm-tno, jak mi źle
im pomaga, z drugiej strony boli mnie
widzę, że boli jak się patrzą na nas
możesz pluć mi pod jordany, zmyjesz bagno mała

[zwrotka 1: białas]
nie zawsze grała gitara, tak jak w tym momencie
w innych ludziach są pytania, odpowiedzi we mnie
tyle razy mała próbowałaś mnie oszukać
a ja pragnę twego ciała jak zbłąkana dusza
chciałem skraść ci serce, by jego bicia słuchać
ale ty nie masz serca jak mara salvatrucha
ludzie tak szybko odchodzą, spieszmy się ich nienawidzić (yeah, yeah)
zanim tylko swoje zrobią i perfidnie zmienią image (yeah, yeah)
kiedyś byli najlepszymi przyjaciółmi, teraz odwracają wzrok (teraz odwracają wzrok)
nie są nimi, odkąd dla nas typie wspólny nie okazał się mój sos

[pre-hook: białas]
oni typie wciąż

[zwrotka 2: szpaku]
umrę pewnie przed trzydziestką
moje mordy na górze
przeżuło życie, se odbije w nowej furze
puściłem bardzo ciężką płytę, piszą, że ogień
jak mam kochać swoje sm-tki, które płaczą we mnie ciągle?
miałem marzenie z beezym nagrać
leciało “pierdol się”, jak ja tasowałem afgan
ciągle patrzą mi po nike’ach, chcą mi mówić co mam robić
muszą ćpać by małolacik by zajebać twoje drogi
moje bardzo drogie skoki noszą błoto z tego bagna
będzie dumna moja mama i moja mua mua
tata papa moje serce ciągle krwawi
ciężko się cieszyć jak cię nie ma obok, czaisz?
mój ziomal żegnał dziadka łapiąc go za rękę
on dla niego był jak tata, ja nie byłem na pogrzebie
masz we mnie brata, znów skaczesz na koncercie
wiem jak przyjdę z dużym bólem podasz mi pomocną rękę

- deemz

كلمات أغنية عشوائية

كلمات الأغاني الشهيرة